Niemowlęciem nie jestem, ani takowego nie posiadam, a ten krem bardzo mi służy. Zakupiłam go podczas tegorocznej majówki, którą spędzałam na Słowacji. Tak się akurat niefortunnie złożyło, że na wyjeździe trafił mnie dziwny wysyp pryszczy - a ponieważ majówkę spędzaliśmy dość aktywnie w górach, w mojej kosmetyczce prócz filtra i kremu nawilżającego, nie maiłam nic, co mogłoby złagodzić ten stan lub zamaskować go. Nie chcąc straszyć ludzi swoim wyglądem - pognałam do najbliższego słowackiego hipermarketu. Skanując składy różnych specyfików - ten wydał mi się najbezpieczniejszy i najbardziej odpowiedni.
Krem okazał się bardzo dobrym zakupem. Stosowałam i nadal okazjonalnie stosuję go na noc, kiedy buzię mam podrażnioną. Bardzo ładnie łagodzi wszelkie podrażnienia i powoduje, że zaczerwienienia bledną już po jednym zastosowaniu. Działa kojąco i dobrze regeneruje skórę (wypryski goją się dużo szybciej). Przy okazji stosowania tego kremu dowiedziałam się, że parafina nie zapycha u mnie porów.
Produkt ma jak dla mnie dwie wady, z którymi można sobie jakoś poradzić. Po pierwsze pozostawia biały nalot - dlatego stosowałam go na noc, bo nie sposób wyjść do ludzi z białą jak mąka twarzą. Po drugie - konsystencja jest dość toporna i trzeba się trochę namęczyć, żeby go rozsmarować. Poza tym same plusy!
Używam go również w przypadku podrażnień, na resztę ciała - sprawdza się na otarciach i odparzeniach równie świetnie jak na buzi.
Polecam jako pierwszy ratunek!
Pojemność to 50 ml.
Skład: Petrolatum, Zinc Oxide, Lanolin, Talc, Aqua, Panthenol, Hamamelis Viginana, Allantoin, Sorbitan Sesquioleate, Cetylpridinum chloride, Parafinum Liquidum, Glycine Soja, alcohol dent, Parfum, CI 75130 -[FPT0647]
Producent | Johnson & Johnson |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień i na noc |
Przybliżona cena | 7.00 PLN |