Mieszana cera i krem półtłusty? Taki duet jest możliwy, wręcz można powiedzieć, że sprawdza się nieźle, szczególnie, gdy taka skóra jest skłonna do podrażnień i przesuszenia w czasie jesienno-zimowym. Od kilku już lat moja cera kiepsko znosi okres grzewczy i zmiany temperatur, miejscami pojawiają się na mojej twarzy suche, łuszczące się plamki, skóra jest napięta, ma niezdrowy koloryt i źle reaguje na zwykłe kosmetyki. Powoduje to, że coraz chętniej sięgam po preparaty pielęgnacyjne z apteki i sklepów zielarskich. Firmę Agropharm lubię za wysoką jakość kosmetyków i niskie ceny, a serię z wiesiołkiem uważam za świetną dla skłonnej do podrażnień, suchej, czy atopowej skóry. Gdy więc nadszedł moment na włączenie ogrzewania, a moja skóra ponownie zaprotestowała, poszłam do apteki i kupiłam ten krem. Po dwóch dniach stosowania stan skóry wrócił do normy, ale krem polubiłam tak bardzo, że w przeciągu miesiąca zużyłam całą tubkę.
Krem Linoeparol Sensitive zawiera 10 % oleju z wiesiołka. Ma za zadanie natłuszczać, nawilżać, koić skórę i to właśnie robi. Jego konsystencja jest bardzo gęsta, przypominająca trochę maść. W związku z tym trudno jest ten krem rozsmarować, a gdy już się to uda, twarz błyszczy w najlepsze, pokryta tłustą warstwą kosmetyku. Próbowałam niwelować ten błysk za pomocą chusteczek, ale niewiele to dawało. Wkrótce przestałam się tym przejmować, wychodząc z założenia, że lepsza cera błyszcząca i zdrowa, niż matowa i sucha. Na mój wybór miał wpływ również fakt, że krem - mimo tak gęstej konsystencji - nie powodował żadnych wyprysków, skóra była pod tym względem spokojna jak rzadko kiedy.
Krem likwiduje uczucie napięcia i suchości skóry, daje fantastyczne poczucie miękkości i nawilżenia - skóra jest po nim gładka i elastyczna, po prostu wypielęgnowana. Dotąd często zdarzało mi się, że w kilka godzin po użyciu kremu moja skóra była już trochę napięta, jak gdyby brakowało jej nawilżenia. Ten krem oferuje jej długotrwałe nawilżenie i natłuszczenie, jak żaden inny zapewnia skórze komfort, od aplikacji przez wiele kolejnych godzin - w zasadzie aż do mycia twarzy żelem.
Opakowanie kremu to tubka, kojarząca się z maścią, albo innym aptecznym specyfikiem. Tubka zawiera 30 g kosmetyku, który byłby pewnie bardziej wydajny, gdyby nie tak gęsta konsystencja, ale mam wrażenie, że owa treściwość tego preparatu również ma swój udział w skutecznym działaniu, także nie będę się czepiać. Zapach kremu jest specyficzny - apteczny, choć nie z cyklu "kosmetyki bezzapachowe". Dla mnie zapach jest w porządku - jest specyficzny, ale nie intensywny i nachalny, a to najważniejsze.
Polecam ten krem i ogólnie polecam również firmę Agropharm, jako godną uwagi dla osób o suchej, wrażliwej, atopowej, skłonnej do podrażnień skórze. Biorąc pod uwagę skuteczne działanie tego preparatu, cena wydaje się po prostu bajecznie niska. Bardzo dobry produkt, który utwierdził mnie w przekonaniu, że warto zapoznać się z innymi kosmetykami tej marki.
Producent | Agropharm |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień i na noc |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |