Jesienią nic nie sprawia mi takiej przyjemności, jak długie spacery po plaży. Szum fal, chłodny piasek pod stopami, poszukiwanie bursztynu, który morze wyrzuciło nocą na plażę... Niestety, jesienne sztormy to także mocny wiatr, a ten jak wiadomo do przyjaciół wrażliwej skóry nie należy. Aby uniknąć przykrych niespodzianek, w postaci mocno wysuszonej skóry, nabyłam w aptece parę polecanych przez zaprzyjaźnioną farmaceutkę kremów. Jeden z nich to właśnie krem specjalny Emolium.
Przeznaczony jest do pielęgnacji skóry bardzo suchej, w tym również z problemami dermatologicznymi jak na przykład atopowe zapalenie skóry. Z góry uprzedzam - specyfik ten do najprzyjemniejszych w użyciu nie należy, trudno bowiem za takie uznać nakładanie smalcopodobnej substancji na twarz, ale efekty przynosi rewelacyjne. Świetnie odżywia i regeneruje wysuszoną skórę, wygładzając przy tym wszelkie jej szorstkości. Skóra już po kilku użyciach jest wyraźnie bardziej miękka i gładka, mocno nawilżona. Krem bardzo dobrze się rozsmarowuje, mimo tłustej konsystencji nie jest „tępy”, stosunkowo szybko się wchłania.
Używam go już jakiś czas i nie zauważyłam, żeby zapychał pory, wręcz przeciwnie, już dawno nie miałam tak gładkiej, pozbawionej krostek skóry. Moim problemem są różnego rodzaju alergiczne wysypki - krem zdecydowanie przyspieszył ich gojenie.
Jedynym minusem, jaki w nim znajduję, jest wspomniana przeze mnie wcześniej tłusta konsystencja. Krem zdecydowanie nie nadaje się na dzień. Dla mnie to akurat mały problem, na dzień pod podkład używam innego kremu, ale jeśli ktoś chciałyby się pokusić i użyć Emolium pod podkład - zdecydowanie odradzam. No chyba, że kogoś nęci image bombki choinkowej.
Cena umiarkowana, raczej niewysoka - za tubkę 75 ml naprawdę wydajnego kremu zapłaciłam około 20 zł. Kosmetyk jest bezzapachowy. Rekomendowany do stosowania nawet u dzieci od 1 miesiąca życia.
Dostępny tylko w aptekach.
Producent | Nepentes |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień i na noc |
Przybliżona cena | 22.00 PLN |