Jest to podobno jeden z najchętniej kupowanych produktów tej firmy. Teraz już wiem czemu. Krem jest po prostu fantastyczny. Zawiera aż 20 % czystego masła shea. Jest aksamitny, treściwy i momentalnie się wchłania, pozostawiając skórę gładką jak aksamit, ale bez filmu. Jego działanie utrzymuje się nawet po umyciu rąk. Zapach jest raczej neutralny, to znaczy taki kremowy i delikatny, nie przykuwający uwagi ani nie męczący.
Jeśli chodzi o opakowanie, to należy ono do grupy tych ascetycznych. Mnie osobiście przypomina tubę kleju lub farby. Jest to aluminiowa tuba z naklejką informacyjną z szarego papieru. Producent postawił na prostotę, ale właściwie wszystkie produkty L'Occitane są opakowane w podobnym stylu. Jest w tym urok i mi się podoba.
Przyznam, że cena jest oszałamiająca, bo za tubkę 75 ml zapłacimy 68 zł, ale warto, gdyż specyfik jest niesłychanie wydajny.
Zatem jeśli ktoś ma problemy z przesuszoną i pękającą skórą dłoni to powinien być bardzo zadowolony, ale jeśli nie, to i tak warto spróbować.
Producent | L'Occitane |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Dłonie i paznokcie |
Przybliżona cena | 68.00 PLN |