Podstawowa wersja tego podkładu nie przypadła mi do gustu, ale ta nowa, matująca chyba zostanie ze mną na dłużej.
Ma to być podkład o działaniu matującym i dającym naturalny wygląd cery i tak istotnie jest! Wybierać możemy spośród 8 odcieni, a ja mam 09 Opal Rose, który jest jasny i idealnie stapia się moją cerą. Jeśli macie naprawdę jasną karnację i wahacie się nad tym odcieniem to myślę, że nie ma się czego obawiać, bo nie jest on trupio blady i nie zrobi z twarzy maski, ale zrezygnujcie z niego jeśli macie nawet trochę ciemniejszy odcień skóry.
Konsystencja jest jak dla mnie trochę zbyt rzadka i z racji tego radzę ostrożność przy aplikacji, bo łatwo nabrać zbyt dużo. Jednak podkład nakładany pędzlem nie robi smug, nie marze się, a właśnie perfekcyjnie stapia się z cerą tylko chcę tu podkreślić jedną istotną cechę: krycie jest bardzo słabe. To na pewno nie jest propozycja dla osób, które borykają się z niedoskonałościami i przede wszystkim chcą je zamaskować. Jeśli na to liczyłyście to nawet nie myślcie o zakupie tego podkładu!
Jeśli chodzi o mnie to pasuje mi tak delikatne krycie, bo nie mam problemów z kondycją cery – dla mnie AffiniMat będzie świetny szczególnie na ciepłe pory roku z racji tego, że jest leciutki i niewyczuwalny na skórze.
A jak z matowaniem? Całkiem nieźle, aczkolwiek posiadaczki skóry bardzo tłustej, którą trudno utrzymać w ryzach chyba nie będą do końca zadowolone. Podkład nie wysusza i nie daje charakterystycznej pudrowej powłoki, jak niektóre podobne produkty. Nałożony rano i przysypany pudrem wytrzymał cały dzień w nienaruszonym stanie. Moja tłusta cera zaczęła się błyszczeć w okolicach czoła i nosa po ok. 6 godzinach, z tym, że nie był to zbyt mocny błysk i dało się nad tym zapanować.
Używany regularnie nie zatyka porów i nie przyczynia się do powstawania niedoskonałości. Nie mogę pominąć dodatku filtra SPF 17 za który należy się wielki plus! Mimo, że wydaje się zbyt niski to na warunki miejskie w obecnej porze roku w zupełności powinien wystarczyć.
Opakowanie jest proste i poręczne: 30ml tubka z zakretką, która zmieści się w każdej kosmetyczce.
Podoba mi się! Cenię go za naturalny, nienachalny efekt zdrowej skóry i na pewno przez jakiś czas z niego nie zrezygnuję!
Skład : Aqua, Cyclopentasilioxane, Alcohol Denat, Butylene Glycol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Phenyl Trimethicone, Squalane, Bis-PEG/PPG-14/14 Dimethicone, Magnesium Sulfate, Talc, Nylon-12, Maltitol, Disodium Steroyl Glutamate, Aluminium Hydroxide, Sorbitol, Perlite, Vaccinum Myrtillus Fruit Extract, CI 77891/ Titanium Dioxide, CI 77491, CI 77492, CI 77499
Producent | Maybelline |
---|---|
Kategoria | Twarz |
Rodzaj | Podkłady w płynie |
Przybliżona cena | 1.00 PLN |