Taki mały i słodko wyglądający w katalogu, że musiałam go mieć. Kulkowy błyszczyk ma pojemności 1,7 ml (co mnie akurat cieszy, bo jeszcze żadnego błyszczyka nie zużyłam do końca). Opakowanie jest przezroczyste, dzięki czemu widać kolor produktu i jego ilość, takie akurat do torebki.
Są jeszcze dostępne 3 wersje , jednak odcień nie ma znaczenia, bo i tak jest właściwie niewidoczny na ustach. Błyszczyk posiada drobinki błyszczące, ale zdecydowanie nie przeszkadzające. Nadaje efekt wilgotnych warg.
Nakłada się przyjemnie, pachnie lekko, nie ma smaku i nie prowokuje do oblizywania. Usta nim pomalowane wyglądają świeżo, jak wilgotne. Nie potrzeba używać lusterka, co jest bardzo wygodne. Konsystencja "akuratna".
Trwałość - jak to błyszczyk - słaba, ponieważ nie mam manii malowania ust non stop. Starczy mi zapewne na długo, ale tym, które lubią mieć na ustach ciągle coś raczej szybko się skończy.
Taki miły gadżet do torebki, genialny w swej prostocie i przypominający pierwsze błyszczyki na polskim rynku.
W promocji można go nabyć za 9,90 zł.
Producent | Oriflame |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Błyszczyki |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |