Biosiarczkowy peeling do pielęgnacji ciała to kolejny, przyjemny kosmetyk z nowej, autorskiej linii balneokosmetyków Malinowy Zdrój.
Ma postać miłego, jedwabistego żelu, w którym drobinki ścierające są delikatne, ale efektywne. Nie podrażnia i nie wysusza, swoja rolę spełnia dobrze, czyli bez zarzutu usuwa martwy naskórek, oczyszcza i wygładza, przygotowuje na przyjęcie kolejnych kosmetyków. Dobrze się spłukuje i nie pozostawia na skórze filmu i żadnych drobinek. To, co mogłoby budzić obawy to zapach, ale tu producent poradził sobie doskonale. Nie czuć w nim nieprzyjemnej siarki, a mimo to zapach pozostał bardzo charakterystyczny, natychmiast przywołujący wizję sanatoryjnych źródeł.
Generalnie działanie, formę i wygodne opakowanie oceniam dobrze. To bardzo przyzwoity, rodzimy produkt z „przyszłością”. Niestety podobnie jak w przypadku płynu do kąpieli, producent powinien zrezygnować z potencjalnie drażniącego i wysuszającego Sodium Laureth Sulfate na rzecz delikatniejszego, szlachetniejszego i droższego detergentu. Sodium Laureth Sulfate jest wybaczalny w tanich supermarketowych produktach, w tych autorskich powinien być eliminowany. Zmiana formuły nie zniechęci to przeciętnej użytkowniczki, ale może przekonać i zachęcić coraz większą rzeszę kobiet szukających kosmetyków prawdziwie naturalnych.
Pojemność to 250 ml.
Skład: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Acrylates Copolymer, Cocamidopropyl betaine, Glycerin, Propylene Glycol, Hedera Helix Extract, Peloid mud extract, Saponaria officinalis, Sulphide-Sulphidehydrogen Salty mineral water, Polyethane Pumice, Ilate, panthenol, citrus paradisi (grapefruit) oil, limonene, 2-bromo-2-nitropropane-1,3 diol, methylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, sodium hydroxide, disodium edta
Producent | Malinowy Zdrój |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Peelingi |
Przybliżona cena | 32.00 PLN |