Fantastyczna sprawa dla miłośniczek i miłośników zapachu malin. Woń jest słodka i mieści się gdzieś pomiędzy zapachem koszyczka prawdziwych malin a aromatem malinowej gumy dla dzieci - trzyma się dłuższą chwilę na skórze, a przy okazji, podczas mycia rąk wypełnia całą łazienkę.
Choć producent sugeruje także, że mydła można używać do całego ciała, ja ograniczam się tylko do mycia nim rąk. Myślę jednak, że nie byłoby źle, bo kosmetyk może nie nawilża, ale też nie wysusza skóry, nawet, gdy myję nim ręce przesadnie często. Dobrze się spłukuje i nie pozostawia na skórze nieprzyjemnie śliskiej, czy „skrzypiącej” warstewki.
Oczywiście wada też się znajdzie. Intensywnie malinowy kolor to nie kolor butelki (ta jest przezroczysta) – tak mocno barwione jest to mydło! Dlatego polecam ostrożność po pierwsze alergikom a po drugie posiadaczkom matowej armatury i ceramiki łazienkowej – czerwone zacieki bardzo trudno usunąć z gładkich powierzchni, nie wspominając o fugach, czy wszelkich zakamarkach.
Na szczęście w miarę precyzyjnej aplikacji sprzyja butelka (250 ml) z wygodnym dozownikiem.
Mimo wszystko polecam – to jedna z ciekawszych, mydlanych propozycji.
Skład: aqua, sodium laureth sulfate, cocamidopropyl betaine, glycereth-2 cocate, coco-glucoside, glyceryl oleate, parfum, glycol distearate, laureth-4, acrylates/c-10-30 alkyl acrylate crosspolymer, polyquaternium-7, glycerin, panthenol, propylene glycol, rubus idaeus extract, triethanolamine, disodium edta, benzyl alcohol, sodium chloride, dmdm hydantoin, metchylchloroisothiazolinone, methylisothiazolinone, CI 16255, CI 45100
Producent | Joanna |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Mydła |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |