Zmorą wszystkich osób noszących buty, szczególnie na wyższym obcasie są otarcia, odciski a nawet bardzo nieprzyjemne pęknięcia skóry. Najłatwiej nosić wygodne buty, ale przecież nie w każdej sytuacji można sobie pozwolić na „występ” w obuwiu sportowym, zakładamy więc znienawidzone pantofle a wieczorem leczymy obolałe stopy.
Nawet z poważnymi otarciami świetnie radzą sobie najzwyklejsze kremy do rąk, ale kiedy zapragniecie skorzystać z kosmetyku specjalistycznego – polecam ten. Producent sugeruje, że można go stosować zarówno do stóp, jak i rąk, łokci czy kolan, drobiazg zatem ma bardzo szerokie spektrum działania. Niestety zastosowany wszędzie powyżej kolan przeszkadzać może jego zapach – przypomina pudrowe miętówki. Nie jest dokuczliwy, w końcu mogło być gorzej, ale do najprzyjemniejszych też nie należy.
Warto to przeboleć, gdyż krem działa świetnie. Przyjemnie nawilża, wygładza i lekko chłodzi. Niestety nawilżenie jest krótkotrwałe i najlepsze rezultaty uzyskamy stosując go dwa razy dziennie. Krem zawiera wiele cennych składników, m.in. kompleks witamin A, E i F pochodzący z oleju z kiełków pszenicy, alantoinę oraz panthenol, które przyspieszają gojenie wszelkich ranek na skórze. Nie jest tłusty, całkowicie wchłania się w przeciągu około 10 minut. Stosowany regularnie i sumiennie daje bardzo dobre efekty – jestem pod wrażeniem gładkości i miękkości moich stóp.
Po wmasowaniu w stopy warto dokładnie umyć ręce – można sobie nim bardzo nieprzyjemnie zatrzeć oczy.
Tubka nie grzeszy urodą, ale ma klapkę a nie zakrętkę! Mieści 100ml. Kosmetyk jest bardzo wydajny i starcza naprawdę na długo.
Polecam!
Producent | Anida |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Stopy |
Przybliżona cena | 9.00 PLN |