Myliłby się ktoś, twierdząc, że wszystkie sole kąpielowe sa takie same. Trafiłam na serię, która wydała mi się być mocno odmienna. W związku z bardzo korzystną promocją cenową zaopatrzyłam we wszystkie 4 zapachy na raz, jednak bardzo szybko zatęskniłam za klasyką.
Słoiczki soli są wykonane bardzo precyzyjnie, mieszczą aż 630g, jednaj już przy pierwszym użyciu na światło dzienne wychodzi spora wada – zakrętka jest za mała i zbyt płytka, nie nadaje się do wykorzystania jako miarka, a sypiąc sól „na oko” - łatwo przedobrzyć. Sól nie pieni się.
Same kryształki są inne niż przeciętne – nie są przezroczyste, tylko perłowo opalizujące. W wodzie, oprócz delikatnego koloru tworzą metaliczno-perłową zawiesinę, która bez dokładnego spłukania pozostaje na skórze. Latem to dość ciekawe, bo może podkreślić opaleniznę i rozświetlić skórę, ale zimą jest całkiem zbędne. Poza tym niezbyt estetyczny perłowy osad zostaje także w okolicach paznokci i w załamkach skóry. Ale wyraźnie nawilża.
Kolejny minus za zapachy. Zakrętki zabezpieczone są papierową „banderolą”, także nie ma możliwości swobodnego poznania zapachu w sklepie. Do wyboru są 4 wersje:
- kolor różowy – o zapachu różanym
- kolor niebieski – o zapachu morskim
- kolor ciemnozielony – o zapachu leśnym
- kolor jasnozielony – o zapachu 7 ziół
Wszystkie są dość przytłaczające i mało świeże. Przypominają coś pomiędzy proszkiem do prania a płynem do płukania tkanin. Są niezbyt relaksujące.
Produkowane na Ukrainie. Na opakowaniu nie ma ani słowa o atestach. Natomiast skład jest wzbogacony w kilka zbędnych środków. Do tego może uczulać i czasem powoduje swędzenie miejsc, gdzie skóra jest cienka (wewnętrzna strona przedramion, górna powierzchnia stóp). Absolutnie odradzam stosowanie po depilacji.
Żałuję zakupu i nikomu nie polecam.
Producent | Lidl |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Sole i zioła do kąpieli |
Przybliżona cena | 6.00 PLN |