"Delikatnie oczyszczające, łagodne mydło dla wszystkich rodzajów skóry ze szczególnym uwzględnieniem skóry wrażliwej, przesuszonej, skłonnej do podrażnień i alergii. Także do włosów. To tzw. mydło przetłuszczone, czyli ma tę właściwość, że pozostawia na skórze ochronną warstwę natłuszczającą jak po zastosowaniu balsamów lub mleczek. Ze względu na swój delikatny nawilżający i natłuszczający charakter nadaje się do pielęgnacji dzieci”.
Generalnie jestem zwolenniczką żeli do mycia skóry, ale pewnego razu zamarzyło mi się naturalne mydło oczyszczające. Niestety naturalne mydła nie należą do najtańszych, a mydło Sanbios wybrałam ponieważ miało przystępną cenę oraz bardzo interesujące obietnice producenta. Produkt otrzymujemy w kartoniku, a dodatkowo samo mydło (100 g) jest powleczone higieniczną folią ochronną.
Kolor kosmetyku jest typowo beżowy. Zapach dość słaby, lekko ziołowy, jednak nadal czuć dość mocno mydlany aromat. Kostka ma kształt kwadratowy, o wiele bardziej preferuje mydła w prostokącie, bo są łatwiejsze w użyciu. Mydełko ładnie się pieni, dobrze oczyszcza skórę, nie wysusza. Jest delikatne, ale jednak nie używam go do skóry twarzy, ponieważ moja wrażliwa cera nie toleruje w zasadzie tego mydła, reagując lekkim zaczerwienieniem. Ponadto kosmetyk potrafi mocno szczypać w oczy w przypadku dostania się piany w te okolice. Do mycia rąk spisuje się świetnie. Tak, jak wspomniałam nie wysusza skóry tak jak zwykłe mydło, a pozostawia skórę lekko natłuszczoną.
Mam już ochotę wypróbować inne mydła np. z glinką zieloną.
Skład: Sodium Oleate (oliwa), Agua (woda), Sodium Castorate (olej rycynowy), Glycerin (gliceryna), Sodium Beeswax (wosk pszczeli)
Producent | Sanbios |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Mydła |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |