Jest to ciekawa propozycja dla osób z poszarzałą, zanieczyszczoną cerą, z dodatkowym problemem, jakim są zmarszczki. Oczyszczaniu cery sprzyja glinka kaolinowa o właściwościach absorbujących substancje toksyczne, a ze zmarszczkami walczą koenzymy młodości Q10+R. To informacja od producenta.
Jak sprawa wygląda w praktyce? Odpowiedź jest optymistyczna. Maseczka ta bowiem jak na mój gust, to świetnie działający peeling, który poprzez złuszczenie wierzchniej warstwy naskórka, usuwa przebarwienia, wyrównuje koloryt i wygładza cerę. A to wszystko razem sprawia, że twarz rzeczywiście wygląda na gładszą, promienną, po prostu młodszą.
Samo nałożenie maseczki to całkiem ciekawe przeżycie. Jak sama nazwa wskazuje maseczka wywołuje wrażenia termiczne, przy zetknięciu ze skórą przez krótka chwilę odczuwamy ciepło. Jest to nawet przyjemne i pogłębia wrażenie skuteczności maski.
Kosmetyk jest bardzo wydajny, saszetka zawierająca 12 ml wystarczy na 4 do 5 zastosowań, przy czym nie stosujemy go częściej niż 2 - 3 razy w tygodniu. Na odwrocie saszetki producent zamieścił informację jak wykonać masaż wzmacniający działanie maseczki.
Polecam!
Producent | Eveline Laboratories |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Maseczki: oczyszczające |
Przybliżona cena | 3.00 PLN |