Fenomenu kosmetyków Bath And Body Works nie da się zrozumieć, dopóki się nie spróbuje. Ten balsam to mój pierwszy kosmetyk tej marki i jestem pod dużym wrażeniem.
Rzecz mieści się w ładniutkiej i wygodnej butelce (236 ml) z klapką na klik. Kosmetyk jest umiarkowanie gęsty, więc dozowanie jest wygodne. Konsystencja jest lekka, nietłusta, bardzo przyjemnie się rozprowadza i delikatnie nawilża skórę – bez efektu ciężkości, czy lepienia. Nawilżenie nie jest może głębokie, czy intensywne i osoby z wymagającą skórą mogą czuć pewien niedosyt, ale efekt wygładzenia jest zauważalny. Przy okazji świetnie koi skórę i łagodzi wszelkie napięcia. Mojej skóry nie obciąża i nie powoduje wysypu krostek, a to już ogromny sukces. W swoim składzie zawiera masło shea, olej jojoba i witaminę E.
Zapach całej linii to kompozycja złożona z nut białej śliwki, owocu kaktusa i waniliowego piżma. Mi przypomina bardzo malinową gumę dla dzieci – zapach jest słodki, ale nie męczący i bardzo długo utrzymuje się na skórze. Jest romantyczny i bardzo kobiecy.
Ogólnie, gorąco polecam wypróbować.
Skład: aqua, glycerin, petrolatum, cetyl alcohol, cetearyl alcohol, fragrance, dimethicone, ceteareth-20, butyrospermuum parkii (shea) butter, simmondsia chinensis (jojoba) seed oil, tocopheryl acetate, isododecane, neopentyl glycol diheptanoate, caarbomer, tetrasodium edta, sodium hydroxide, disodium edta, bht, benzyl alcohol, diazolidynyl urea, methylparaben, propylparaben, butylphenyl methylpropional, citronellol, limonene, hexyl cinnamal, hydroxyisohexyl 3-cyclohexene carboxaldehyde, linalool, red 33 (CI 17200), ext. violet 2 (CI 60730), yellow 5 (CI 19140).
Producent | Bath And Body Works |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 40.00 PLN |