Włosy farbowane, nawet jeśli nie są poniszczone, wymagają specjalnej pielęgnacji. Balsam Klorane na bazie wyciągu z granatu jest przeznaczony właśnie do tego typu włosów. W składzie tego kosmetyku znajdziemy m. in. wyciąg z granatu (bogaty w taniny, wykazuje silne właściwości ściągające; wiąże barwnik z keratyną włosa, przedłużając trwałość koloru), a także składniki o działaniu naprawczym i odżywczym, które chronią i odbudowują włosy, ale i wygładzają jego powierzchnię, ułatwiając rozczesywanie. Balsam ten (podobnie jak reszta produktów Klorane) jest produktem hipoalergicznym.
Opakowany w „taką sobie” buteleczkę (150 ml) stojącą na zatyczce, balsam charakteryzuje się niezbyt przyjemnym, jak dla mnie zbyt mdłym zapachem. Dzięki gęstej, kremowej konsystencji dobrze się rozprowadza, nie spływając z włosów.
Producent zaleca, by pozostawić mazidło na włosach na około 2 – 3 minuty. Po spłukaniu, włosy pod dłonią są gładkie i miękkie. Jednak jestem bardzo rozczarowana, bo niestety po wyschnięciu okazuje się, że efekt nawilżenia jest dość złudny i krótkotrwały. Co prawda włosy dość łatwo się rozczesują i są miękkie, jednak pod koniec dnia nie wyglądają zbyt świeżo i zdecydowanie szybciej się przetłuszczają, a na dodatek zaczynają się plątać. Nie zauważyłam, by moja fryzura stała się bardziej błyszcząca.
Jestem zwolenniczką kosmetyków z aptecznych półek, jednak akurat ten nie spełnił moich oczekiwań. Tym bardziej, że od Klorane wymagam sporo.
Jeśli masz farbowane i nieco podniszczone włosy, ten balsam omijaj dość szerokim łukiem.
Producent | Klorane |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: podtrzymujące kolor |
Przybliżona cena | 25.00 PLN |