Cóż można poradzić osobie, która nie narzeka na nadmiar pieniędzy, za to lubi oblewać się hektolitrami wody toaletowej? Na pewno w tej sytuacji wyjściem nie jest proponowanie perfum od znanego projektanta, których niewielkie flakoniki kosztują zwykle krocie. Dla takich właśnie osób bardzo dobrym wyjściem są zapachy Bi-es. Wszelkie wymienione powyżej cechy posiada moja mama, więc nie zdziwiło mnie, gdy któregoś dnia wróciła z zakupów i triumfalnie wyciągnęła z torebki pękatą zieloną buteleczkę. Mimo początkowego krzywego uśmiechu (gust mojej mamy w kwestii zapachów jest bardzo specyficzny) psiknęłam odrobinkę wody na nadgarstek i miło się zdziwiłam. Tak właśnie wyglądało moje pierwsze spotkanie z zapachem Love Forever.
Sama nazwa kojarzy mi się raczej z zapachem kwiatowym i ciężkim - te bowiem według mnie najczęściej są okraszane "miłosnymi" nazwami, co jak dla mnie nie zawsze jest szczęśliwą zależnością. W tym wypadku zapach zdecydowanie odbiega od oklepanej, bazarowej historyjki o miłości. Kojarzy się on zdecydowanie bardziej z odą do życia, wakacyjnej beztroski, z hymnem o radości. Woń Love Forever jest bardzo energiczna, tchnie zieloną świeżością i cytrusami. Ma też w sobie cierpką nutę, która orzeźwia niczym lipcowy spacer o poranku, gdy zroszone źdźbła trawy ocierają się delikatnie o stopy.
Love Forever nie jest aromatem jednostajnym. Z czasem intensywna cierpkość znacznie słabnie, pozwalając dojść do głosu delikatniejszym nutom. Tu bardziej wyczuwalne są delikatne akcenty kwiatowe, z których można wyróżnić nuty konwalii. Mogę to stwierdzić jedynie na podstawie własnych spostrzeżeń, ponieważ nigdzie nie znalazłam jakichkolwiek informacji dotyczących nut zapachowych Love Forever.
Opakowanie produktu mieści 100 ml wody, której zapach jest trwały - użyty z rana potrafi utrzymywać się do późnego popołudnia, choć nie jest wtedy już tak intensywny, jak w godzinę po aplikacji.
Polecam ten produkt szczególnie osobom lubiącym świeże, owocowe wonie z charakterystyczną cierpką nutą. Love Forever można też spotkać w wersji czerwonej. O ile zielona Love Forever stanowi klasyczny popis cytrusów, o tyle podejrzewam, że bohaterem wersji czerwonej jest jabłko. To już jednak spekulacje, więc pozostaje mi polecić jeszcze raz ten produkt i powrócić do delektowania się jego zapachem.
Producent | Bi-es |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 22.00 PLN |