Jakież było moje zdziwienie, kiedy otwierając prezent zobaczyłam buteleczkę X-Pose. Uważam tą serię za beznadziejną i stąd moje uprzedzenia. Moje próby zaprzyjaźnienia się z X-Pose wyszły na zero. Ale pomyślałam sobie: „Może akurat ten zapach mi się spodoba”. I czasami trzeba wierzyć w intuicję! Długo odwlekałam zapoznanie się z tym pachnidłem, ale gdy w końcu poczułam tą woń powiedziałam: „To niezwykłe”. I pobiegłam pokazać siostrze.
Zapach zaczyna się od czegoś niezwykle zmysłowego, dosyć ciężkiego, myślę, że w pełni zasługuje na miano esencji uwodzenia. Poczułam się trochę zawiedziona. „Pewnie to znowu ciężki, duszący i pseudozmysłowy zapach”. Ale już za chwilę poczułam coś świeżego. „Tak to ogórek!” - natychmiast udało mi się rozszyfrować. Jest to bardzo wyraźny akord. Razem tworzą magiczną woń, która przenosi do innego czasu: kabaret, Moulin Rouge, rajstopy, falbanki, moc czerwonego koloru... Kobieta w czarnej sukni i błyszczących diamentach, stoi oparta o barierkę balkonu pięknej posiadłości w sercu miasta. Pod nią gwar, piękne kobiety, alejki... W dłoni trzyma kieliszek nie z czerwonym winem, ale szampanem. Jest niezwykła, niepowtarzalna, tak jak jej zapach Stardust...
Każdy musi poczuć tą magię, inaczej nie uwierzy.
Producent | Sarantis |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 60.00 PLN |