Ten zapach urzekł mnie od pierwszego powąchania. Długo szukałam tej wody w sklepach i perfumeriach, jednak bez skutku. Pewnego dnia buszując w sieci, natknęłam się właśnie na ten produkt. Nie zastanawiając się ani chwili, zamówiłam i z niecierpliwością czekałam na paczkę.
Po otwarciu ujrzałam śliczne pudełeczko koloru żółto-różowego. W środku buteleczkę o przekroju owalnym z przezroczystego różowego szkła. Buteleczka wygląda bardzo zgrabnie i uroczo. Z jednej strony są namalowane bladoróżowe motylki.
Nie bez znaczenia jest nazwa Summer Day - w połączeniu z wyglądem buteleczki i zapachem przywodzi ciepłe wakacyjne dni, pełne dojrzewających w słońcu owoców.
Nuta głowy: arbuz, kiwi, papaja, granat i japoński owoc yuzu.
Nuta serca: konwalia, lilak, hibiskus, orchidea i liście budlei.
Nuta podstawowa: drzewo cedrowe, amyris i ambra.
Zapach zarazem słodki, ale wyczuwalna jest nutka ostrych aromatów. Po spryskaniu na skórze pachnie subtelniej niż w buteleczce słodko, kwiatowo, lecz nie nachalnie. Zapach utrzymuje się na skórze cały dzień.
Ja posiadam wodę o pojemności 30 ml i cenna dotyczy właśnie tej.
Producent | Cindy Crawford |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 60 PLN |