Nie zawsze mam czas na odżywki do włosów. Wieczorem zazwyczaj jestem zmęczona i nie nakładam ich z powodu lenistwa, rano zwykle się spieszę. Jednak po użyciu szamponu z tej serii, który uważam za bardzo dobry, musiałam wypróbować i odżywkę - choćby ze zwykłej ciekawości. Zastanawiałam się czy ona zdoła dać mi jeszcze jakiś efekt, skoro szampon uczynił już naprawdę wiele.
Odżywka zamknięta jest 200 ml opakowaniu, bardzo podobnym do opakowania szamponu - tyle, że z otworem u dołu. Zapach ma identyczny jak i szampon - czyli bardzo podobny do wszystkich szamponów Dove. Konsystencja jest lekka i kremowa, wydajna. Nałożyłam, tak jak napisane było na pudełku - na jedną minutę (tu już producent nie poskąpił nam opisu sposobu użycia). Spłukałam dokładnie.
Przez pierwsze dni używania nie zauważyłam różnicy pomiędzy używaniem samego szamponu, a szamponu i odżywki. Jednak po mniej więcej tygodniu zaobserwowałam ciekawy efekt. Moje włosy, które u dołu kręcą się w niesforne fale (tzn. każdy włosy w inną stronę) zaczęły układać się bardziej podatnie, mogłam nad nimi w pełni zapanować.
Jest jeszcze oczywiście druga możliwość wykorzystania działania odżywki. Gdy szampon z tej serii mi się skończył, przez jakiś czas używałam innego szamponu i właśnie samej odżywki. Mimo że szamponu brakuje, przy samej odżywce utrzymuje się efekt zmniejszonego przetłuszczania, włosy błyszczą, świetnie rozczesują.
Podsumowując - jeśli ktoś już używa szamponu z tej serii, to niech nie spodziewa się jeszcze bardziej spektakularnych i cudownych efektów dzięki odżywce. Lecz jeśli ktoś używa jakiegoś średniej jakości szamponu, odżywka faktycznie wiele mu pomoże.
Produkt wart zakupienia.
Producent | Dove |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: wygładzające |
Przybliżona cena | 12.00 PLN |