Moje włosy są cienkie, przetłuszczające się przy skórze i suche od działania suszarki i prostownicy na końcówkach, są niesamowicie skłonne do rozdwajania i łamania. Ten preparat nieustannie ratuje im życie! Muszę codziennie myć włosy, żeby "jakoś" wyglądały, a że końcówki są poniszczone i włosy skręcają się od połowy ich długości, że wygląda to, co najmniej zabawnie. Także codziennie używam suszarki i prostownicy, czyli coraz bardziej "dobijam" włosy. Takie błędne koło. Ale dla wyglądu kobieta jest skłonna poświęcić wiele. Tak więc, gdyby nie ten preparat, to nie wiem, czy miałabym jeszcze cokolwiek na głowie.
Producent zapewnia, że pod wpływem temperatury proteiny jedwabne trwale wbudowują się we włosy wzmacniając i wygładzając ich powierzchnię. I faktycznie tak musi być - po nałożeniu na osuszone ręcznikiem włosy, następnie po wysuszeniu na szczotce suszarką (przy czym już w tym momencie włosy są w miarę wyprostowane) oraz wyprostowaniu prostownicą, włosy są błyszczące i gładkie. Nie wyglądają, jakby codziennie były narażone na przypalanie w temperaturze 180 stopni.
Wystarczy mała ilość preparatu, żeby dokładnie rozprowadzić go na całej długości włosów. Konsystencja płynna, trochę klejąca. Włosy nie wyglądają na tłuste nawet wtedy, jeśli w jakimś miejscu nałoży się więcej tego cudeńka.
Pojemność to 200 ml – preparat jest niesłychanie wydajny! Przy moim codziennym używaniu jeszcze nie widać końca butelki, a mam go na swojej półce już dobre 4 miesiące!
Zapach jest straszny! Przypomina mi trochę korektor do długopisów (ta biała farbka), ale na szczęście nie utrzymuje się na włosach ani przez chwilę.
Nie spotkałam tego preparatu nigdzie w sklepach, całkiem możliwe, że gdzieś jest, ale na pewno można go dostać w hurtowniach fryzjerskich oraz w sieci.
Cena nie jest wygórowana jak na produkt takiej jakości i wydajności.
Producent | Viki Laboratories |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: wygładzające |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |