Odżywka ta miała stanowić idealną parę dla szamponu Wyrazisty kolor z tej samej linii. Jej zadaniem jest jednak odświeżanie i nadawanie blasku włosom, a nie ochrona koloru. Nie jest to kosmetyk dedykowany włosom farbowanym, ale pomyślałam, że na takich sprawdzi się idealnie.
Mieści się w smukłej butelce (250 ml) z zamykanej na guziczek. Mimo że odżywka jest dość rzadka, to po zużyciu połowy pojawia się problem z wydobywaniem kosmetyku. Od tego momentu najlepiej butelkę trzymać do góry nogami. Konsystencja to chyba właśnie największy problem. Podczas aplikacji odżywka ucieka między palcami, natomiast, gdy znajdzie się już na włosach, błyskawicznie znika, bez pozostawiania jakiegokolwiek efektu – nakładanie większej ilości w sumie mija się z celem. Fakt, kosmetyk trochę ułatwia rozplątywanie kołtunów, ale nie pozostawia wygładzenia, jakiego spodziewałabym się. Po wysuszeniu włosy są nijakie, brakuje im sypkości i obiecywanego połysku. Plus za brak obciążenia, czy szybszego przetłuszczania włosów, ale w takiej sytuacji to prawie tak, jakby nie stosować niczego.
W składzie kosmetyku znalazł się olej sezamowy, jednak jego zapach przypomina mi bardziej cierpką woń herbaty hibiskusowej z kremową nutką, a nie na przykład sezamki. Jest zupełnie nie w moim typie - nie tylko zapach – całokształt działania tej odżywki chyba też.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Selaginella Lepidophylla Aerial Extract, Sesamum Indicum seed oil, Trehalose, Gluconolactone, Adipic Acid,sodium Sulfate, Glycerin, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Amodimethicone, Dimethicone, Parfum, Sodium Chloride, PEG-7 Propylheptyl Ether, PEG-150 Distearate, Disodium EDTA, Dipropylene Glycol, Lactic Acid, DMDM Hydantoin, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool
Producent | Timotei |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: wygładzające |
Przybliżona cena | 11.00 PLN |