Odżywkę zakupiłam, bo lubię nowości a z innych produktów Timotei byłam zawsze zadowolona. Opakowanie jest standardowe - jak każdej odżywki Timotei z tym wyjątkiem, że zamknięcie, na którym stoi buteleczka jest różowe a z przodu jest zdjęcie Orchidei. Opakowanie jest poręczne, łatwo się otwiera, nie wypływa z niego za dużo kosmetyku.
Zapach jest ładny i długo utrzymuje się na włosach, na pewno spodoba się miłośniczkom kwiatowych, słodkich zapachów.
Producent obiecuje: "Ekstrakt z Orchidei ma właściwości pielęgnacyjne i zmiękczające. Naturalne proteiny jedwabiu znane są ze swych właściwości nawilżających i wygładzających". Zapewnia też, że włosy staną się błyszczące. Użyłam odżywki wraz z szamponem z tej samej serii, jednak jestem zwolenniczką teorii, że najwięcej zależy nie od szamponu, tylko od odżywki, więc od tego pierwszego nie wymagam wiele.
Po nałożeniu odżywki trzymałam ją na głowie, jak zaleca producent, około 1 minuty. Zapach umilał czekanie. Po spłukaniu i wysuszeniu ręcznikiem, włosy bardzo łatwo dały się rozczesać. Po wysuszeniu ich suszarką były bardzo miękkie i naprawdę błyszczące. Nie oczekiwałam gładkości, bo moje włosy są z natury bardzo proste. Co ważne odżywka nie obciążyła ich - wręcz przeciwnie, były puszyste przy głowie. Koleżanka nawet zapytała mnie czego użyłam, że moje włosy tak błyszczą... No i ten zapach – piękny.
Polecam.
Producent | Timotei |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Odżywki: wygładzające |
Przybliżona cena | 7.00 PLN |