Mikroabrazja szkliwa
DANUTA CAPIGA • dawno temuBiały, promienny uśmiech nie jest tylko sprawą koloru zębiny, ale także stopnia gładkości szkliwa. W wygładzaniu szkliwa może pomóc zabieg zwany mikroabrazją. W czasie mikroabrazji usuwa się mikroskopijne ilości szkliwa, wywołujące efekt matowości.
Biały, promienny uśmiech nie jest tylko sprawą koloru zębiny, ale także stopnia gładkości szkliwa. W wygładzaniu szkliwa może pomóc zabieg zwany mikroabrazją. W czasie mikroabrazji usuwa się mikroskopijne ilości szkliwa, wywołujące efekt matowości.
— Matowe zęby gorzej odbijają światło i przez to wydają się ciemniejsze – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak z Unident Union Dental Spa.
Wpływ na ich wygląd ma także to, że zęby przyjmują więcej osadów z powodu chropowatości szkliwa co powoduje powstawanie kamienia nazębnego.
Zabieg mikroabrazji następuje w dwóch etapach.
W pierwszym etapie zęby są dokładnie wyszlifowane od strony zewnętrznej jak i wewnętrznej za pomocą wiertła i gumki z pumeksem.
Drugi etap wykonywany jest za pomocą kwasu solnego lub fosforowego, który wciera się w zęby po uprzednim zeszlifowaniu szkliwa szybkoobrotowym wiertłem diamentowym. Zabieg prowadzi do wytworzenia błyszczącego i gładkiego szkliwa i trwa około dwóch godzin, ponieważ obejmuje także powierzchnie tylne zębów, gdzie chropowatość szkliwa wywołuje najszybsze odkładanie się kamienia nazębnego. Zabieg można też zastosować do pojedynczych zębów, wtedy trwa znacznie krócej.
— Po precyzyjnym wypolerowaniu uśmiech rozjaśnia się optycznie, ponieważ gładkie zęby lepiej odbijają światło. Pacjentowi towarzyszy komfortowe uczucie czystości, ma mniej problemów z usuwaniem płytki nazębnej, nie narzeka na szybkie tworzenie się osadów i kamienia – mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak.
Mikroabrazja ma także znaczenie zdrowotne, opóźnia odkładanie się kamienia i osadów, a więc chroni przed chorobami przyzębia.
Źródło: informacja prasowa Sylwia Chmielarz
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze