Muszę się przyznać bez bicia, że istnieje kilka kosmetyków, bez których naprawdę ciężko się mi się obyć. Między innymi są nimi wszelkie balsamy i mleczka do ciała, które przywracają równowagę i odpowiedni poziom nawilżenia spragnionej po kąpieli bądź prysznicu skórze. Testując różne kosmetyki, wreszcie postanowiłam sięgnąć po odżywcze mleczko do ciała Faberlica.
Producent obiecuje intensywne nawilżenie i zmiękczenie oraz zniwelowanie łuszczenia i uczucia przesuszonej skóry. No cóż, nie pozostaje mi nic innego jak tylko się z tym zgodzić...
Mleczko mieści się w plastikowej tubie o pojemności 220 ml. Nie prezentuje się co prawda spektakularnie i niestety nie ma możliwości postawienia tuby otwarciem w dół, gdy mleczko się kończy. Na szczęście dalej jest już tylko lepiej. Kosmetyk ma bardzo przyjemny i delikatny zapach, choć to wiadomo kwestia gustu. Konsystencja mleczka nie jest ani za rzadka, ani za gęsta. Nie wylewa się ono z tubki i nie rozpływa w dłoniach, za to bardzo łatwo pozwala rozprowadzić się na powierzchni skóry.
W kwestii działania nie mogę powiedzieć złego słowa na temat tego kosmetyku. Z pewnością nie pozostawia niemiłego uczucia lepkości na skórze i w miarę szybko się wchłania. Niewielka ilość specyfiku starcza na sporą powierzchnię skóry, co wpływa pozytywnie na jego wydajność. Na podstawie swoich własnych obserwacji mogę stwierdzić, że mleczko to faktycznie nawilża i odżywia skórę. Daje uczucie znacznego wygładzenia i miękkości już po dwóch, trzech pierwszych użyciach.
Jestem z niego bardzo zadowolona i z pewnością sięgnę po nie po raz kolejny, tym bardziej, że cena jest bardzo zachęcająca. W promocji mleczko kosztuje około 8,90 zł.
Producent | Faberlic |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 18.00 PLN |