Maseczka szwajcarskiej firmy do każdego rodzaju cery, która nawilża, rozświetla i delikatnie napina skórę twarzy, przez co drobne zmarszczki są wygładzone. Przeciwdziała przedwczesnemu starzeniu skóry. Poprawia elastyczność skóry i wygładza drobne linie.
Maseczkę można stosować tyle razy w tygodniu ile tylko mamy ochotę lub kiedy czujemy, że nasza twarz tego potrzebuje. Ja używam jej 1 - 2 razy w tygodniu. Niewielka ilość białej, kremowej i lekkiej masy nakładam na twarz i szyję na 10 - 15 minut. Następnie spłukuję letnią wodą.
To, co od razu zauważyłam to, że skóra jest bardzo dobrze nawilżona, niezwykle miękka i gładka w dotyku. Może jest też odrobinę napięta, ale absolutnie nie ciągnie, przez co drobne linie są wygładzone. Z większymi zmarszczkami raczej sobie jednak nie poradzi. Choć składu na opakowaniu nie można przeczytać, a ulotkę już dawno wyrzuciłam producent zapewnia, że maseczka jest bogata w ekstrakty z naturalnych produktów.
Zapach niezbyt przyjemny, jakby plastikowy, na szczęście bardzo szybko się ulatnia.
Za 50 ml zapłaciłam około 200 zł. Maseczka jest bardzo wydajna, mam ją już ponad pół roku i wciąż w białym porcelanowym słoiczku jest jej więcej niż połowa.
Polecam.
Producent | Swiss Balance |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Maseczki: liftingujące |
Przybliżona cena | 200.00 PLN |