Co zrobić, gdy chcemy uniknąć efektu pandy po wyjściu z wody? Nic prostszego - zaopatrzyć się w świetny żel, który każdy tusz do rzęs zaczaruje w wodoodporny. Co prawda na letnie kąpiele jest jeszcze za wcześnie, ale lepiej ubezpieczyć się już zawczasu. Niemiecka firma Essence jest autorem tegoż wynalazku.
Wygląda on jak zwykły tusz do rzęs zamknięty w trochę krzykliwym, srebrzysto-błękitnym opakowaniu. Produkt nakładamy szczoteczką na już wcześniej pomalowane tuszem rzęsy. Trzeba robić to ostrożnie i z umiarem, bo żel ma tendencję do sklejania rzęs. Gdy już nabierzemy trochę wprawy, efekt końcowy jest idealny. Potem można eksperymentować z wodą. Jest to pewna alternatywa dla wodoodpornych tuszów do rzęs. Nie radzę jednak mocno trzeć oczu po wyjściu z wody, bo mogą powstać delikatne zaczernienia na skórze pod oczami. Nie są jednak one tak dramatyczne, jak przy zwykłym tuszu niewodoodpornym. Minusem jest tu ostry, chemiczny zapach żelu, który na szczęście nie jest wyczuwalny po nałożeniu go na rzęsy.
Warto kupić ten magiczny wynalazek, bo jest o wiele tańszy od niejednego wodoodpornego tuszu. W ten sposób możemy zaoszczędzić sporo pieniędzy i uzyskać jednocześnie podobny efekt jak przy tuszach wodoodpornych.
Producent | Essence |
---|---|
Kategoria | Oczy |
Rodzaj | Tusze wodoodporne |
Przybliżona cena | 8.00 PLN |