Miłość za progiem
... zaczęliśmy się od siebie oddalać. On rzadziej wychodził z inicjatywą spotkań, ja musiałam dzwonić, żeby się do niego „wprosić”. Oczywiście, nigdy nie odmawiał, ale odczułam różnicę. Kiedy wyjechał na parę ... się lepiej poznać, pchają po prostu ...