Odcinek 3. Przekonanie partnera do Terapii. Jak przetrwać zdradę
KRAKUS • dawno temuJeśli wasz partner nie posiada zdolności do altruizmu, trzeciego elementu miłości, to się nie uda. Jeżeli natomiast jest on człowiekiem odpowiedzialnym, pracowitym, dba o dom i rodzinę, nie zamierza Cię porzucić, to główny warunek powodzenia jest spełniony. Samo pojawianie się konfliktów pomiędzy Wami nie świadczy o braku altruizmu. Kłótnie i resentymenty są raczej spowodowane tym, że rozmawiacie w dwóch językach: kobiecym i męskim.
Jak skorzystać z rad zawartych w cyklu "Marsjanie i Wenusjanki"?
Jeśli zatem problemem nie jest brak altruizmu, lecz niezdolność do porozumienia się, jak uratować związek? Szanse na powodzenie Terapii bez wiedzy Partnera są nikłe. Możesz wprawdzie sama przytulać się do partnera w nocy, po tym jak zaśnie, nie budząc go i tak spać przytulona do niego, ale musisz się wtedy liczyć z dwoma niekorzystnymi skutkami. Po pierwsze, Twój partner może pomylić bliskość z seksem. Po drugie, nawet jeśli tak się nie stanie, pojawienie się nowego dla niego uczucia bliskości będzie odczuwał jako osłabienie woli, utratę "męskiego charakteru", uległość wobec Ciebie. Bez przeczytania poprzednich artykułów z cyklu "Marsjanie i Wenusjanki" nie będzie świadomy tego, co się z nim dzieje, a jego psychika będzie się broniła przed nowymi uczuciami.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby zatem skłonienie Twojego mężczyzny do zapoznania się z zasadami Terapii. Niestety, namawianie przez partnerkę do Terapii może zostać odebrane przez mężczyznę jako "naprawianie go", a to, jak zauważa trafnie J.Gray w książce "Mężczyźni są z Marsa, kobiety z Wenus", jest sytuacją konfliktogenną. Co więcej, w swojej argumentacji kobieta posługuje się językiem kobiecym, który, jako niezrozumiały dla mężczyzny, dodatkowo zniechęca go do Terapii. Dlatego, zanim zaczniesz przekonywać swojego partnera do Terapii poradź się innego mężczyzny. Zapytaj się go, jakich argumentów by użył, gdyby był na Twoim miejscu. Podyskutuj z nim na ten temat, przemyśl jego odpowiedzi, a potem powtórz jego słowa w rozmowie z partnerem. Prawdopodobnie argumentacja w języku męskim okaże się bardziej skuteczna.
Przytulanie podczas Terapii
Fizycznie przytulenie wygląda symetrycznie, ale psychologicznie może takim nie być. Jest czymś oczywistym, że kobieta pragnie być adorowana i oczekuje, aby to partner ja przytulił. I tak może być, gdy partner czuje język kobiecy.
Dlatego Terapii potrzebuje związek, w którym mężczyzna jest zamknięty na język kobiecy. On nie czuje ani sensu, ani potrzeby przytulania. Nawet jeżeli dowie się, po przeczytaniu pierwszego odcinka, o różnicy między bliskością a seksem, co zaakceptuje jako prawdę teoretyczną, to w praktyce nadal przytulenie będzie odczuwał na sposób seksualny. Jeżeli będzie chciał uniknąć seksualnych skojarzeń, musi pozostać stroną bierną podczas Terapii. Sens Terapii polega na tym, że kobieta przytula mężczyznę, który powstrzymuje się od jakichkolwiek czynności erotycznych. Za którymś razem psychika mężczyzny otwiera się emocjonalnie, zaczyna on wtedy sam odczuwać potrzebę dotyku wyrażającego uczucie bliskości, a nie pożądania. Potem będzie Cię przytulał z własnej inicjatywy i z uczuciem.
Kilka słów o zdradzie i zazdrości
Osobnego omówienia wymaga przypadek, gdy Twój partner doświadcza zauroczenia inną kobietę. Może się to zdarzyć wtedy, gdy odczyta jej słowa i zachowanie jako jego pełną akceptację – takiego, jakim jest. Jest to przypadek “słownego przytulenia”, tak trudny do wykonania w długotrwałym związku z powodu nagromadzenia różnych problemów. Gdy u mężczyzny zamkniętego dochodzi do niespodziewanego i gwałtownego otwarcia psychiki na uczucie bliskości wobec kobiety, którą jest zauroczony, może on pomylić bliskość z pożądaniem seksualnym. Jeżeli jednak mężczyzna nie zdecyduje się na kontakty erotyczne, chcąc pozostać lojalny wobec żony, po pewnym czasie z dużym prawdopodobieństwem zacznie odróżniać jedno uczucie od drugiego. Nie może jednak przestać myśleć o tamtej kobiecie. Co z tym zrobić? Jeżeli nie ma zamiaru Cię porzucić i związać się z tamtą kobietą, spróbuj odwrócić tę sytuację na waszą korzyść. Zdrada, nawet tylko w myślach, boli i trudno się z nią pogodzić, ale… Jeśli ktoś inny wyleczył Twojego partnera z zamknięcia uczuciowego, to Ty możesz zebrać tego owoce, tylko musisz po nie sięgnąć. Spróbuj postępować według zasady, że co się stało, to się nie odstanie. Nie wypominaj mu w nieskończoność niewierności. Takie postępowanie jeszcze bardziej oddali go od Ciebie i mimowolnie zbliży do tej innej kobiety. Spróbujcie za to skorzystać z Terapii. Po zauroczeniu inną kobietą, Terapia jest nie mniej skuteczna i może pomóc przywrócić bliskość pomiędzy Wami. Często przytulaj Go z własnej inicjatywy. Teraz nie będzie już mylił potrzeby okazania bliskości z seksem. A zauroczenie tamtą kobietą będzie stopniowo, powoli zanikać.
Na które uczucia partnera chcemy mieć monopol — pożądania czy bliskości? Tłumaczący się ze zdrady mężczyzna często mówi: “Tak, spałem z nią, ale jej nie kocham. Kocham tylko Ciebie”. Było uczucie pożądania, ale nie było uczucia bliskości. I przypadek odwrotny: “Nic między nami nie było, nawet się nie pocałowaliśmy. Ale odnalazłem w niej bratnią duszę, świetnie mi się z nią rozmawiało”. Które słowa budzą większą zazdrość? I, co ważniejsze, kiedy uzasadnioną?
Dla przedstawienia mojego punktu widzenia na te sprawy posłużę się moim własnym przypadkiem. Po tym jak na nowo nauczyłem się “odczuwać” język kobiecy, uczestniczyłem często w rozmowach w gronie kobiet. Jeżeli do mojej żony przychodziła jej bliska przyjaciółka, to na przywitanie żona przytulała ją, aby pojawiło się pomiędzy nimi uczucie bliskości umożliwiające rozmowy o najbardziej skrytych i intymnych odczuciach i problemach. I ja również przytulałem tę przyjaciółkę, aby dołączyć do grona bliskości. I nie było to przytulenie “konwencjonalne”, ale przytulenie pełne uczucia. Czy żona była zazdrosna? Nie! Bo i ona i przytulana przyjaciółka wiedziały, że w tym geście nie kryje się podtekst seksualny. Tę różnicę kobiety wyczuwają doskonale! Kiedy może pojawić się zazdrość? Gdyby żona odczuła, że bliskość do innej kobiety zastąpiła bliskość do żony lub jest przeciwko żonie. Albo że jest wstępem do kontaktów erotycznych.
I wreszcie ostatnia kwestia, odbiegająca od głównego tematu, ale rzucająca światło na problem odróżniania przez mężczyznę uczuć bliskości i pożądania. Czy mężczyzna może przytulić z uczuciem własną, osiemnastoletnią córkę? Tak! Ale tylko wtedy, gdy odróżnia bliskość uczuciową od pożądania seksualnego. Dopóki wewnątrz własnej psychiki nie odczuwałem tej różnicy, nie potrafiłem tego robić, bo kojarzyło mi się to z molestowaniem seksualnym.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze