W sylwestra się nie bawię
... . Jest super, dopóki mego spokoju nie naruszą ci, którzy na siłę świętują. Niestety nie mam aż tak mocnego snu, żeby przetrwać pokaz sztucznych ogni. Bawi mnie, gdy wracam po Nowym Roku do pracy ... , z mamusią i tatusiem, na „super imprezie” ...