Święta. U rodziców czy teściów?
... . A ja na to: co ty, przecież święta spędzamy w Gdańsku, u moich rodziców. Tam jest grzybowa, nie barszcz. Szymon aż się zapowietrzył i stwierdził, że chyba ja spędzam, bo on jedzie na Mazury ... zdenerwowało, bo nie po to wychodziłam za mąż, ...