Mam nieregularne miesiączki. Przekwitam?
NINA WESOŁOWSKA • dawno temuPolki wciąż lekceważą konieczność wykonywania badań profilaktycznych, które niejednokrotnie mogą uratować życie. Decydują się na nie dopiero ze strachu przed chorobą, kiedy organizm wysyła niepokojące sygnały. Co może oznaczać nieregularna miesiączka oraz inny niż wcześniej jej przebieg? Jakie badania należy wykonać? Na pytania czytelniczki odpowiada ginekolog, dr Monika Knapik-Rybka.
Polki wciąż lekceważą konieczność wykonywania badań profilaktycznych, które niejednokrotnie mogą uratować życie. Decydują się na nie dopiero ze strachu przed chorobą, kiedy organizm wysyła niepokojące sygnały. Co może oznaczać nieregularna miesiączka oraz inny niż wcześniej jej przebieg? Jakie badania należy wykonać? Na pytania czytelniczki odpowiada ginekolog, dr Monika Knapik-Rybka.
Witam Panią!
Jestem prawie czterdziestoletnią kobietą. Mam jedno dziecko. Przyznam, że od czasu porodu byłam u ginekologa tylko raz, chociaż syn ma dziesięć lat. Zrobiłam wtedy cytologię i okazało się, że wszystko jest w porządku. Przed ciążą miałam nadżerkę, którą leczyłam. Teraz lekarz powiedział, że na razie nie ma się czym martwić. Moje pytanie jednak dotyczy miesiączki, która nie zawsze jest regularna. Bardziej jednak martwi mnie jej przebieg. Od pewnego czasu jest ona bolesna i obfita, ale dotyczy to głównie drugiego i trzeciego dnia. Najdziwniejsze jest jednak to, że ja nigdy nie wiem, czego się spodziewać. Najpierw pojawia się brudzenie, które zwykle trwało jeden, dwa dni, ale ostatnio przeciągało się to nawet do tygodnia, a dopiero potem następowało silne krwawienie. Czy to, że tak to wygląda (kiedyś było regularnie, 7 dni, najintensywniejsze były pierwsze trzy dni) wynika z faktu, że coś mi dolega? Może związane jest to z moim wiekiem? Przyznam, że nie lubię badań, a tym bardziej ginekologicznych, dlatego ciągle zwlekam. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.
Anita
***
Monika Knapik-Rybka — absolwentka krakowskiej AM im. M Kopernika. Ma wieloletni staż pracy w zawodzie, II stopień specjalizacji w zakresie ginekologii i położnictwa. Kluczowe są dla niej zagadnienia planowania rodziny. Chciałaby, żeby każde rodzące się dziecko było chciane i kochane od poczęcia. Od kilkunastu lat zajmuje się też ultrasonografią, która zafascynowała ją u progu nowego tysiąclecia. Jest członkinią Polskiego Towarzystwa Ultrasonograficznego i posiada certyfikat PTU na wykonywanie badań USG w zakresie ginekologii i położnictwa. Prywatnie żona i matka, miłośniczka zwierząt, właścicielka dwóch psów i kota. Lubi się relaksować przy farbach i sztaludze. Jej hobby to projektowanie i wykonywanie biżuterii dla nietuzinkowych kobiet.
Pani Anito!
Zanim odpowiem, najpierw uporządkuję sobie zawarte w Pani liście informacje. Jest Pani kobietą przed czterdziestką, która urodziła 1 dziecko 10 lat temu i od tej pory była u ginekologa 1 x .W trakcie tej wizyty lekarz nie stwierdził nieprawidłowości . Ponieważ nie lubi Pani wykonywania badań, nie robiła profilaktycznej cytologii itp. Miesiączki do pewnego czasu były regularne, trwające 7 dni, od 1-go do 3 dnia, względnie obfite… Obecnie są:
- niezbyt regularne
- poprzedzone plamieniem, zwykle 1–2 dni, ostatnio 7 dni
- obfite, zwłaszcza w 2–3 dniu
- bolesne , w 2–3 dniu
Czy związane jest to z Pani wiekiem? Oczywiście, może być. Kobieta około 40-letnia może powoli wkraczać w okres przekwitania, który z kolei może trwać około 10 lat. Dużo coś tych „może”, ale to dlatego, że gdybamy:). W tym czasie organizm traci powoli równowagę hormonalną, co bywa przyczyną rozmaitych problemów z miesiączką. I tak: plamienie przedmiesiączkowe może wynikać z zaburzeń produkcji hormonów w II fazie cyklu. Ilość progesteronu produkowanego po owulacji może być zbyt mała, mogą też coraz częściej występować cykle bezowulacyjne. Z brakiem równowagi hormonalnej (względny nadmiar estrogenów) wiążą się dość często miesiączki obfite i bolesne. Naturalnie, mogą być one niezbyt regularne, skoro organizm sobie nie radzi.
Jest to jedna z możliwych przyczyn Pani dolegliwości. Zapewne nawet najbardziej prawdopodobna. Jednakże wizytę u ginekologa i wykonanie kilku badań uważam za nieodzowne. Zakładając, że w tzw. badaniu ginekologicznym lekarz nie stwierdzi odchyleń od normy, moim zdaniem powinna Pani wykonać kilka badań.
Cytologię — ponieważ trzeba ją wykonywać co rok, USG ginekologiczne TV- ponieważ przyczyną plamień i obfitych miesiączek mogą być jakieś zmiany strukturalne w macicy lub przydatkach, widoczne w badaniu USG oraz badania hormonalne z krwi, ponieważ mogą one precyzyjnie wskazać, czego brakuje w Pani organizmie i umożliwić konkretne leczenie:).
Podsumowując, Pani Anito, nie sądzę, żeby przyczyną dolegliwości było jakieś „straszne” schorzenie. Proszę zaplanować dla siebie jakąś ekstra nagrodę za dzielność i udać się do ginekologa. A dobre samopoczucie po leczeniu to będzie tak zwany ”gratis”.
Pozdrawiam,
Monika Knapik-Rybka
Kontakt do ginekologa: os. II Pułku Lotniczego 50 m. 26 (VI p.) w Krakowie, tel. 12 647 57 92, monika@knapik-rybka.org.pl, www.knapik-rybka.org.pl
Masz problem, wyślij do nas list z pytaniem do ginekologa: magda.trawinska@kafeteria.pl (z dopiskiem List do Ginekologa)
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze