Z opryszczką do lekarza
MONIKA BOŁTRYK • dawno temuPojawia się nagle, swędzi, piecze, drażni i brzydko wygląda. Większość z nas stosuje wtedy domowe sposoby, ewentualnie kremy i maści dostępne w aptekach bez recepty. Tymczasem opryszczka to choroba, którą należy leczyć. Inaczej może mieć częste nawroty i prowadzić do powikłań.
Ze wszystkich znanych wirusów ten wywołujący opryszczkę (Herpes simplex) atakuje nas najczęściej. Szacuje się, że jest nim zakażonych aż 90 proc. Polaków, czyli 29 mln z nas nosi w sobie tego wirusa. To nie znaczy, że niemal każdy ma bąble na wargach, bo tylko połowa ma objawy. Trudno powiedzieć, dlaczego jednych dopada kilka razy w roku, a inni chorują kilka razy w życiu albo wcale. Wiadomo jedynie, że częściej dotyka pań, niż panów.
Zazwyczaj opryszczka kojarzy nam się z rankami na wargach. Tymczasem chorobę wywołują dwie odmiany wirusa Herpes simplex — HSV1 i HSV2. Pierwszy powoduje powstawanie opryszczki wargowej, drugi zmiany w obrębie narządów płciowych i pośladków. Do zakażenia dochodzi drogą kropelkową, przez dotyk lub kontakty seksualne. Na opryszczkę wargową najczęściej pierwszy raz chorujemy w dzieciństwie, między 6. miesiącem a 5. rokiem życia; płciową po 14. roku życia. Zainfekowana skóra boli, bolą też mięśnie i głowa, mamy gorączkę.
Domowe sposoby na opryszczkę?
Oba wirusy potrafią ukrywać się w naszym układzie nerwowym i długo nie dawać objawów. Zazwyczaj „dochodzą do głosu”, kiedy organizm jest osłabiony chorobą czy przemęczeniem i stresem. Na początku czujemy swędzenie, potem pojawiają się pęcherzyki wypełnione płynem. Wtedy łatwo zarazić innych, najlepiej więc nie całować nikogo w tym czasie i używać przyborów higienicznych tylko na swój użytek. Po kilku dniach pęcherzyki znikają.
Kiedy cierpimy na opryszczkę narządów płciowych, częściej idziemy z tym do lekarza, niż jak mamy wargową odmianę choroby. Każdy ma swoje sposoby na „zimno” czy „skwarkę”, jak potocznie nazywa się opryszczkę. Jednym z nich jest posmarowanie chorego miejsca cytryną. Sposób dobry dla masochistów, bo kwas zawarty w tych owocach w kontakcie z raną powoduje dotkliwe pieczenie. Podobnie jak okład z soli, który ma ją wysuszyć. Popularna metoda to przykładanie w chore miejsce schłodzonej w zamrażarce łyżeczki, albo smarowanie miejsca miętową pastą do zębów. Nasze babcie nakładały białko z jajka, albo przykładały kawałek cebuli. Domowe metody na opryszczkę można mnożyć, bo w każdej rodzinie są one nieco inne.
Jak leczyć?
W walce z opryszczką potrafimy wyczyniać cuda, tylko zazwyczaj nie idziemy z nią do lekarza. Badania OBOP pokazują, że tylko 7 proc. mężczyzn oraz 11 proc. kobiet zgłasza się do specjalisty. Pozostali opryszczkę traktują jako niegroźny problem kosmetyczny. Jeszcze inni są przekonani, że nie ma na nią skutecznego lekarstwa. Opryszczkę trzeba przejść i już. W przypadku drugiego przekonania jest ziarnko prawdy, bo na opryszczkę nie ma szczepionki, która całkowicie unicestwi zarazek w naszym ciele. Można co najwyżej „uśpić” wirusa na wiele lat.
Domowe sposoby na opryszczkę częściej przypominają gusła, niż faktyczne leczenie. Niektóre mogą jednak złagodzić jej objawy. Smarowanie chorego miejsca pastą do zębów, octem czy rozpuszczoną polopiryną powoduje wysuszenie płynu, który zbiera się w pęcherzykach. Żadna z ludowych metod nie zapobiega jednak nawrotom choroby. Podobnie jak stosowanie maści, żeli czy plasterków. A nieleczona opryszczka może powodować powikłania. Wirusem opryszczki płciowej noworodki mogą zakazić się od chorej mamy podczas porodu. U malucha infekcja wywołuje całą gamę schorzeń: zakażenie skóry dziecka, jamy ustnej, płuc czy oczu. Jeśli zarazek dostanie się do krwi, wtedy może dotrzeć do mózgu oraz innych narządów. Przyszła mama o opryszczce powinna poinformować lekarza. Szacuje się, że średnio na świecie ponad 20 proc. kobiet w ciąży nosi w sobie wirusa HSV2.
Kiedy więc czujemy, że mamy pierwsze objawy choroby, natychmiast trzeba wybrać się do dermatologa. Najskuteczniejszy środek jaki dziś mamy to doustny acyklowir. Jest to substancja, która działa po wniknięciu do komórki zarażonej wirusem, skutecznie hamując jego namnażanie i rozwój. Jeśli nie możemy zaraz po pierwszych objawach wybrać się do lekarza, to i tak należy zrobić to później. Tak jak wtedy, kiedy ciągle zmagamy się z nawrotami choroby. Czasami, gdy pacjent ciągle zmaga się z nawrotami opryszczki, stosuje się acyklowir jako środek zapobiegawczy.Dodatkowo warto wzmacniać odporność. Więcej ruchu na świeżym powietrzu, dobra dieta i wypoczynek z pewnością sprawią, że poczujemy się silniejsi. Można też sięgnąć po naturalne środki, takie jak np. wyciąg z jeżówki czy olej z wątroby rekina. Warto wzbogacić dietę o produkty zawierające naturalne kultury bakterii (jogurty, kefiry, maślanki) oraz duże ilości witamin: C, B6, B12. Należy unikać zarówno wyziębienia, jak i przegrzania. Poza tym nie pożyczajmy pomadek i cieni, nie korzystajmy też z próbek w drogeriach, bo to siedliska bakterii.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze