Kitfo - potrawa ślubna z Etiopii
SABINA STODOLAK • dawno temuW Polsce, na tradycyjnym weselu nie może zabraknąć rosołu oraz bigosu. I choć nowoczesne uroczystości ślubne stawiają na wykwintne i nie mające nic wspólnego z kuchnią polską dania, to i tak na większości wesel zjemy to, co najbardziej tradycyjne. A co jada się z okazji ślubu w innych częściach świata?
Zaglądnijmy do Etiopii, w której tradycyjna ślubna potrawa Kitfo, nieco przypomina naszego tatara. Kitfo to potrawa, której głównym składnikiem jest drobno siekana, surowa wołowina. Mięso musi być jak najbardziej krwiste, dlatego często dodatkowo podlewa się je jeszcze dodatkowo krwią.
Do mięsa podaje się mitmita – specjalną posypkę z chilli oraz masełko ziołowe. Kitfo może zostać delikatnie podsmażone, dla złagodzenia smaku surowego mięsa, ale w okresie uroczystości ślubnych, powinno się podawać mięso całkowicie surowe.
Potrawę podaje się na ślubie dlatego, że ma bardzo długie korzenie w etiopskiej kulturze. Zwyczaj jedzenia surowego mięsa wziął się z tego, że podczas polowań a także rozlicznych wojen między plemionami, rozpalenie ogniska i dym, który mu towarzyszy, mogłyby wskazać lokalizację obozu – dlatego lepiej było zjeść upolowane zwierzę na surowo, niż odkrywać swoją pozycję wrogom, bądź wypłaszać zwierzynę. Dziś Kitfo jada się z przyzwyczajenia i tradycji i coraz częściej, poza wołowiną do produkcji Kitfo wykorzystywana jest „wielbłądzina”
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze