Jak stworzyć lodowy deser?

Jeśli do tej pory lody w Twoim menu stanowiły nieporęcznie wyjętą z pudełka bryłę na talerzu to najwyższy czas to zmienić! Taka forma deseru być może karmi ciało, ale na pewno nie zmysł wzroku, a przecież nim także według naukowców jemy. Z pozoru niewielkie dodatki pomogą wykreować deser, którego nie powstydziłby się nawet mistrz kuchni. Wrażenia estetyczne przy konsumpcji są równie ważne, więc przygotowując deser z klasą nie tylko dla siebie, ale także dla zaproszonych gości zjemy mniej, a za to w o wiele przyjemniejszej oprawie.

Czego potrzebujemy?

 
Polewa– np. czekoladowa pasuje do niemal każdego owocu i wydobywa z deseru pełnię smaku. Jej dodatek dodaje nam także energii i humoru, bo jej pałaszowanie wyzwala endorfiny, czyli hormony szczęścia! Jakże więc moglibyśmy sobie jej odmówić? W wersji nieco bardziej dietetycznej warto sięgnąć po polewy owocowe, które smakują równie wyśmienicie.

Posypka – kulinarny dodatek dla dzieci? Niekoniecznie. Taka tęczowa posypka sprawdza się np. gdy serwujemy deser gościom. Posypane nią lody aż kuszą do spróbowania. Można też wykorzystać posypki w postaci wiórków kokosowych, pistacji, sezamu, czy karmelizowanych orzechów.

 
Biszkoptowe rurki – „wbite” do lodów wyglądają bardzo interesująco i sprawdzają się zarówno jako element dekoracyjny, jak i przekąska na „chrupko” podczas pałaszowania lodowych deserów.

 
Bita śmietana – rozkosz podniebienia jej smakiem i konsystencją pozostawiam gwarantowana, jednak to istna kaloryczna bomba, więc odchudzającym się paniom gorąco odradzam. 100 gram tej pyszności będzie nas kosztowało aż 240 kalorii! Warto więc dwa razy zastanowić się zanim po nią sięgniemy. Jednak gdy nie potrafimy sobie jej odmówić skorzystać z tej w wydaniu light.

 
Owoce – składnik niezbędny. Po pierwsze dodają całości świeżości, więc sprawiają, że nie jest mdło i zbyt słodko, a do tego mają mało kalorii, więc śmiało można sobie pozwolić na ich większą ilość, która pozostawi w brzuchu przyjemne uczucie sytości, więc uchroni nas przed pokusą sięgnięcia po kolejne słodkości. Możemy tu wykorzystać praktycznie wszystkie rodzaje. Dla tych, którzy mogą pofolgować sobie ze słodką „oprawą” owoców proponuję brzoskwinie w syropie, truskawki w czekoladzie, czy banany w miodzie.

 
Wafel – zamiennik tradycyjnych pucharków. Zalety : oszczędza nam zmywanie brudnych naczyń, a do tego jest jadalny!

 
Całość warto tez wzbogacić chrupkimi dodatkami w postaci bakalii, migdałów, owoców kandyzowanych, orzechów, czy rodzynek.

 
Co jeszcze zaproponowalibyście, by urozmaicić smak lodów?