Co zabrać na ognisko?

 Być może w czasie urlopowania zdarzy Wam się okazja do ucztowania przy ognisku. Co ze sobą zabrać by wynieść z tej „imprezy na polanie” jak najwięcej smakowych przyjemności? Receptę znajdziecie poniżej.

Ziemniaczki – pieczemy je ze skórką. Fajnym pomysłem jest przepołowienie ziemniaka, wydrążenie jego środka i wbicie do niego jajka, a następnie zamknięcie go i po owinięciu w folię aluminiową i położenia blisko rozżarzonych węgli. Po wyjęciu z opakowania będą idealne do spożycia. Jako nada im subtelny smak i sprawi, że ziemniak będzie miękki. Dla poprawienia smaku wystarczy tu użyć majonezu i posypać połówki ziemniaka aromatycznym oregano.
 
Przyda się niewątpliwie mięsoz którego przygotujemy pyszne szaszłyki. Moja propozycja to kawałki wieprzowiny i piersi w kurczaka posypane majerankiem oraz przekładane cebulką, serem żółtym i pomidorem.

 
Kiełbaski – najlepiej wybrać te nieco bardziej tłuste, bo wtedy mięso po upieczeniu na ognisku nie będzie zbyt suche. Świetnie sprawdzi się też dziczyzna. Polecam ponacinanie mięsa i włożenie w rowki kawałków cebulki oraz owinięcie całości plasterkiem boczku (żeby potrawa się nie rozpadła warto przypiąć mięso małymi wykałaczkami). Podajemy z musztardą.

 
Chleb – chrupki pieczywo prosto z ogniska to dodatek niezbędny podczas ucztowania. Podając go ze smalcem ze skwarkami masa ładnie lekko roztopi się na pieczywie tworząc mięciutkią przekąskę.

 
Cukinia lub bakłażan– warzywo można ponacinać nożem i powtykać w dziurki ząbki czosnku, dzięki czemu całość nabierze aromatycznego smaku.

 
Jakie specjały z ogniska podpisalibyście do tego zestawienia?