W większości polskich rodzin najpoważniejszym jednorazowym wydatkiem jest tak zwana wyprawka szkolna, kompletowana zwykle na przełomie sierpnia i września. W tym roku rodzice wydali na nią o 9 procent więcej niż w zeszłym, średni koszt wyniósł 1122 złote. Najwięcej pieniędzy wydaliśmy na podręczniki, było to 369 złotych. Polacy deklarują, że chętnie kupiliby tańsze używane książki do szkoły. Jednak przeszkodą są tu co roku zmieniające się podstawy programowe i coraz to nowe pomysły nauczycieli.
A zajęcia pozalekcyjne? Płatne lekcje dla swoich dzieci wybiera 47 procent rodziców. Robią to przede wszystkim ci z wyższym i średnim wykształceniem. Prawie sto procent rodziców po studiach decyduje się na takie wydatki. Najrzadziej za dodatkowe zajęcia płacą rolnicy oraz bezrobotni (po 14 procent). Najczęściej wybieramy języki obce (na płatne lekcje decyduje się aż 30 procent rodziców), zajęcia sportowe oraz korepetycje z różnych przedmiotów. Średnie miesięczne wydatki polskiej rodziny na dodatkowe zajęcia dla dzieci to 350 złotych.
Nawet najbiedniejsze polskie rodziny starają się wysupłać pieniądze na ten cel: co czwarta rodzina z dochodem poniżej 500 złotych na członka gospodarstwa domowego wysyła dzieci na płatne zajęcia. I choć jesteśmy biedniejsi niż w zeszłym roku, to więcej rodziców deklaruje takie wydatki.
Pogodziliśmy się już chyba z tym, że za darmo nasze dzieci niewiele się nauczą. A ile pieniędzy wy przeznaczacie na dodatkowe zajęcia?
Źródło: www.cbos.pl
Najnowsze
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze