Co daje nam szczęście?
EWA PAROL • dawno temuNiedawno pojawił się na łamach Kafeterii artykuł o związkach dla pieniędzy, przytaczający znaną prawdę-slogan, że chociaż pieniądze szczęścia nie dają, to… niewątpliwie znacznie poprawiają samopoczucie. A co oprócz nich wpływa na nasz poziom odczuwania szczęścia i zadowolenia?
Takie pytanie postawili sobie badacze z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych i zadali je również mieszkańcom różnych regionów obu państw. Odpowiedzi wskazują na podobne wartości, ale wystąpiły też różnice, a naukowcy wyciągnęli odmienne wnioski.
Jak relacjonuje brytyjski The Guardian, poziom zamożności to tylko jeden z czynników warunkujących poczucie zadowolenia. Wiemy to nie od dziś, Brytyjczycy jednak dodają, że odczuwanie szczęścia jest różne w regionach o podobnym statusie materialnym mieszkańców – musi więc zależeć od czegoś więcej. Od czego?
Przepytywani udzielili odpowiedzi, że szczęście dają też bliskie relacje międzyludzkie – nie tylko rodzinne i przyjacielskie, ale też społeczne – co skutkuje wyższym poziomem zaufania do ludzi, a przez to odczuwaniem zadowolenia z życia. Co oczywiste, istotny okazał się też stan zdrowia, a co ciekawe, gorzej swoje poczucie szczęścia oceniały osoby cierpiące na nadciśnienie, które często z jego powodu bywają zestresowane i podenerwowane, a więc też mniej zadowolone. Korzystnie zaś wpływa życie w miejscach pozwalających na kontakt z naturą – tereny zielone czy drzewa wokół zwiększają odczuwanie zadowolenia. Te wnioski są w zasadzie zgodne z tym, co również my moglibyśmy powiedzieć o szczęściu. A co zauważyli Amerykanie?
Przede wszystkim, że o ile średni poziom zamożności zapewnia poczucie szczęścia i stabilizacji, o tyle większa ilość pieniędzy już go automatycznie nie zwiększa. W skrócie: dwa razy bogatszy wcale nie jest dwa razy szczęśliwszy. Ponadto Amerykanie odwrócili też tę relację, dowodząc, że szczęśliwsze w życiu, w szkole i w rodzinie nastolatki osiągają więcej, zdobywają w przyszłości lepiej płatną pracę i stają się bogatsze. To już więc bardziej uwaga do ich rodziców, jak powinni traktować swoje dzieci. Ale to nie znaczy, że należy pozwalać im na wszystko, bo wykształcenie również wpływa na poziom zadowolenia z życia. A jak wy uważacie?
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze