Kanapka z wołowiną nie tylko jako fast food!

Jest wymagająca i kapryśna, ale dobrze przyrządzona – bardzo smaczna. Aby nie wyszła twarda, trzeba o nią zadbać, zanim trafi do garnka, piekarnika czy na ruszt. Lubi marynowanie, obsmażanie, a nawet parzenie, dzięki czemu staje się krucha i soczysta. Wiesz już o czym mowa? Nie łatwo przyrządzić dobrą wołowinę! Jednak, jeśli już nam wyjdzie, to jest jedną z najlepszych i najsmaczniejszych obiadowych potraw.

Co z tą wołowiną?

Wołowina, inaczej mięso wołowe, otrzymywane jest z bydła o wieku powyżej pół roku. Należy do podstawowych mięs w kuchni amerykańskiej, ale i europejskiej. Większość wołowiny pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, krajów Unii Europejskiej, Brazylii, Chin oraz Indii. Tymczasem w Polsce hodowla bydła mięsnego nie jest częstym zjawiskiem, z tego też powodu polskie mięso wołowe nie dorównuje jakością mięsu uzyskiwanemu w regionach świata posiadających długą tradycję w spożywaniu wołowiny. Niekiedy na naszym rodzimym rynku można spotkać mięso wołowe pochodzenia argentyńskiego lub amerykańskiego. Charakterystyczną cechą wołowiny tego rodzaju jest przede wszystkim to, że w procesie duszenia nie staje się twarda.

Jak już zostało wspomniane, mięso wołowe nadaje się zarówno do duszenia, grillowania, pieczenia jak i gotowania. Najbardziej znane nam rodzaje wołowiny to: antrykot, karkówka, udziec, żeberka, polędwica, łopatka a także goleń. Dobre są również podroby tj. wątróbka, flaki, serca, ozorki czy nerki (chociaż niektóre z nich są dla typowych smakoszy mięsa). Najczęściej podaje się wołowinę na obiad lub wystawną kolację, jednak można ją wykorzystać również w innych typach dań.

Sandwich wołowy

Może i nietypowo, ale z pewnością smacznie – oto przepis na kanapkę z mięsem wołowym. Oczywiście nie mówimy tutaj o klasycznym fast foodzie.

Składniki:

• 4 łyżki dipu jogurtowego,
• 4 duże (około 7 cm szerokości) kromki chleba,
• 2 dojrzałe pomidory (pokrojone w grube plasterki),
• 2 duże plastry przyprawionej wołowiny,
• ½ szklanki rukoli (umytej i grubo posiekanej).

Jeśli nie masz akurat pod ręką dipu jogurtowego, możesz spokojnie go przyrządzić sama. W małej misce zmieszaj 4 łyżki jogurtu naturalnego (ważne, by był gęsty) z kolendrą, szczyptą pieprzu i pełną łyżką szczypiorku. Dopraw też solą.

Nożem do masła rozsmaruj dokładnie dip jogurtowy na kromkach, po wewnętrznych stronach. Rozłóż teraz plastry pomidorów na dwóch kromkach chleba. Następnie połóż plastry mięsa. Obłóż równomiernie rukolą i przykryj dwiema pozostałymi kromkami chleba tak, aby powstały typowe sandwicze.

Cała filozofia, ale jakie pyszne i dietetyczne! Niepowtarzalne jest połączenie jogurtu z mięsem i rukolą. Spróbuj sama i się przekonaj!