Nasze życie pełne jest drobiazgów, które nie są może konieczne, ale przynoszą na myśl miłe wspomnienia i czasami się przydają. W takim razie zrozumiałe jest, że każda kobieta w wyposażeniu swojej kosmetyczki ma kilka (czasami nawet kilkanaście...) szminek, błyszczyków i innych smarowideł do ust. Do mojego arsenału dołączyła niedawno kredka do malowania całych ust marki Sephora.
Zdecydowałam się na okazjonalny kolor - numer 6, który przypomina iście krwistą czerwień. Ten odcień jest bardzo dobry na wieczór, ale że kosmetyk przypadł mi do gustu, już wkrótce udam się do sklepu po zakup innej wersji kolorystycznej. Jeden z dostępnych kolorów tej kredki jest utrzymywanych w tonacji zimnej, reszta w tonacji ciepłej.
Dlaczego kredka przypadła mi do gustu? Powodów jest wiele. Ma funkcjonalną zatyczkę, która się nie zsuwa i powoduje, że możemy kredkę spokojnie wrzucić do torebki. Dobrze rozprowadza się na ustach, nie klei się, prawie jej nie czuć. Po zatemperowaniu starcza na kilkanaście szczodrych umalowań ust - jest niezwykle wydajna. Jest trwała, przetrwa picie napojów, zetrze się dopiero przy jedzeniu. Po moim teście wynikło, że nienaruszona zostaje na ustach nawet 5 godzin.
Kolor jest ostry, dobrze widoczny i błyszczący. Na dodatek usta po pomalowaniu robią się miekkie i wygładzone. Jest lepsza niż niejedna nawilżająca pomadka!
Z czystym sumieniem polecam! W palecie można znaleźć kolory, które z pewnością spodobają się paniom o różnych gustach.
Producent | Sephora |
---|---|
Kategoria | Usta |
Rodzaj | Szminki w sztyfcie |
Przybliżona cena | 28.00 PLN |