Jakiś czas temu, będąc w drogerii, postanowiłam sprawić sobie jakiś drobiazg dla poprawy nastroju. Skierowałam więc swoje kroki w kierunku półek z lakierami do paznokci, gdyż są to kosmetyki, których nigdy nie jest za wiele w kosmetyczce. Moją uwagę od razu przykuł lakier w pięknym kolorze brudnego różu z mieniącymi się dyskretnie drobinkami, znanej mi już firmy Joko. Cena nie była wygórowana, więc bez wahania postanowiłam go zakupić.
Samo opakowanie kosmetyku prezentuje się bardzo pozytywnie. Kwadratowa buteleczka mieści 10 ml lakieru o dość rzadkiej konsystencji. Na szczęście nie utrudnia to aplikacji lakieru, a wręcz przeciwnie - pozwala na dokładniejsze jej wykonanie. Kolejnym atutem kosmetyku jest świetnie wykonany pędzelek. Jest on odpowiednio twardy i giętki, dzięki czemu pokrycie paznokci kolorem staje się dziecinnie proste, a przy odrobinie wprawy obejdzie się bez żadnych końcowych poprawek.
Pierwsze użycie nie odbyło się jednak bez żadnych niespodzianek. Zapach oczywiście nie przypomina bukietu róż i jest nieco duszący, ale to normalne w przypadku tego typu kosmetyków. Na odwrocie buteleczki producent zapewnia, że po nałożeniu dwóch warstw uzyskamy głębię koloru. Nie zdziwiło mnie to, ponieważ dzieje się tak w przypadku większości lakierów. Jednak tu czekało na mnie nie lada zaskoczenie. Lakier, który w buteleczce sprawiał wrażenie intensywnego okazał się wręcz transparentny. Nałożenie jednej warstwy daje efekt kolorystycznej poświaty, dwie warstwy potęgują go, ale spod lakieru nadal "prześwituje" paznokieć. Byłam więc zmuszona rozprowadzić lakier po raz trzeci i dopiero wtedy udało mu się odpowiednio pokryć paznokcie. Jednakże odcień, mimo aż trzech warstw, nadal nie był tak intensywny jak w opakowaniu.
Nie mogę powiedzieć jednak, że byłam takim efektem zawiedziona. Paznokcie bowiem wyglądają bardzo naturalnie i cudownie, dyskretnie mienią się w świetle słonecznym. Dodatkowo za rekompensatę uznałam szybkie wysychanie lakieru, nawet w przypadku kilku warstw. Trwałość jest także zadowalająca. W moim przypadku lakier zaczyna ścierać się na końcówkach po około trzech dniach, ale przyznam szczerze, że nie trafiłam jeszcze na produkt, który wytrzymałby na moich paznokciach dłużej.
Podsumowując, uważam ten lakier za udany zakup. Jego jakość w stosunku do ceny jest satysfakcjonująca. Zwolenniczki naturalnych kolorów będą zachwycone. Sama planuję w najbliższym czasie zakup kilku innych odcieni z tej serii. Jednak zdecydowanie nie polecam tego lakieru osobom szukającym mocnych, głębokich oraz intensywnych barw. Dlatego też jestem zmuszona odjąć jeden punkt, ponieważ obietnica producenta nie została spełniona.