Zdecydowanie milej jest używać żelu niż mydła do mycia ciała. Ja żele lubię i testuję - a jedną z moich "ofiar" jest żel Oriflame z limonką i imbirem.
Otrzymujemy 200 ml butelkę - prostą, zwyczajną, przezroczystą z zielonym korkiem. Jedyną ozdobą jest naklejka z nadrukiem imbiru i limonki (wizerunek imbiru nie bardzo im się udał - przypomina on bezkształtną, szarą masę). Ogólnie jednak opakowanie jest estetyczne i niesprawiające kłopotu.
Zapach świeży i miły, choć bez rewelacji. Znów imbir zawodzi - nie czuć go wcale. Jednakże woń można nazwać energetyzującą, zresztą jak wszystkie cytrynowo-limonkowe wonie. Jeśli chodzi o konsystecję - żel dobrze się pieni i jest dość wydajny.
Samo działanie jest niezłe - myje tak jak ma myć, wysuszać nie wysusza. To po prostu jeden ze zwykłych, niewyszukanych żeli pod prysznic.
Trudno go polecić, ale i trudno odradzić - pewnie zwabi fanki cytrynkowych zapachów, a rozczaruje wielbicielki imbiru.
Producent | Oriflame |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Żele pod prysznic, płyny do kąpieli |
Przybliżona cena | 10.00 PLN |