Jak większość Polek jestem posiadaczką niebieskich oczu i włosów w kolorze ciemny blond. Od zawsze marzą mi się loki w barwie słońca, ale szkoda mi niszczyć je farbami... Jednak jakiś czas temu pojawił się cień szansy na spełnienie mego marzenia! Pomysł znalazł się w katalogu Avon. "Krem rozjaśniający włosy? Krem, nie farba!!!" - pomyślałam. A że 14,99 zł to nie fortuna, z miejsca zamówiłam ten specyfik.
Już po pierwszym użyciu zauważyłam efekt. Może nie był oszałamiający, ale jednak. Dokładnie po siedmiu aplikacjach... byłam blondynką! Nie był to oczywiście odcień platyny, ale naturalnie wyglądając kolor, taki jakbym od zawsze nosiła blond czuprynę.
Jest jednak pewien drobny minusik, otóż nakładanie kremu na włosy (szczególnie długie) może być uciążliwe i pracochłonne. Jednak dla efektu można się troszeczkę pomęczyć.
Polecam dla wszystkich osób, które chcą rozjaśnić włosy bez używania farby!
Producent | Avon |
---|---|
Kategoria | Włosy |
Rodzaj | Maseczki koloryzujące |
Przybliżona cena | 20.00 PLN |