Opisywane przeze mnie już tutaj kosmetyki polskiej marki Fridge by yDe to powrót do natury i tylko niezbędne składniki. Nie dziwi zatem prosty, banalny niemal skład oferowanego przez markę toniku – wyciągi z róży damasceńskiej i grejpfruta łączą się tu z gliceryną i pantenolem, rozpuszczone w wodzie.
Tonik mieści się w szklanej, walcowatej, prostej butelce zakończonej wygodnym rozpylaczem. Ułatwia to aplikację i, co tu kryć, bardzo do niej zachęca – chłodna mgiełka toniku, rozpylona na twarzy, świetnie chłodzi i odpręża. Poza tym, z uwagi na krótki, jak zawsze w przypadku kosmetyków Fridge by yDe termin przydatności (2.5 miesiąca od zapakowania) nie ma co sobie żałować.
Zapach toniku jest ciekawy – prawdę mówiąc, połączenie róży i grejpfruta może brzmieć karkołomnie, ale te dwa aromaty świetnie się uzupełniają. Nie jest to jednak trwały zapach, nie utrzymuje się zbyt długo na twarzy.
Tonik to według mnie jeden z mniej ważnych kosmetyków i nie musi być szczególnie luksusowy. Ten tutaj ładnie pachnie, ma wygodny aplikator i dobrze działa, łagodząc twarz po demakijażu czy peelingu. Nie zawiera żadnych konserwantów ani potencjalnie drażniących składników. Polecam.
Producent | Fridge by yDe |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Toniki: bezalkoholowe |
Przybliżona cena | 68.00 PLN |