Zachęcona niską ceną, ładnym opakowaniem i obietnicą apetycznego, owocowego aromatu kupiłam balsam do ciała Joanny o zapachu kiwi. Producent zapewnia, że dzięki zastosowaniu tego produktu będziemy mieć nawilżoną, bardziej elastyczną, gładką i przyjemnie pachnącą skórę. Nie rzucam słów na wiatr i nie lubię, gdy ktoś to robi.
W poręcznej i estetycznej tubie znajduje się 200 ml jasnego, zielonkawego balsamu o lekkiej, dość rzadkiej konsystencji. Dobrze się rozprowadza i błyskawicznie wchłania. Szkoda, że z działaniem nie jest tak wspaniale.
Zapachem przez pierwszych kilka aplikacji byłam oczarowana - intensywna woń lodów o smaku kiwi lub świeżych owoców kiwi podanych z bitą śmietaną... Pyszności! Jednak zapach jest na tyle silny, że nim doszłam do połowy opakowania byłam nim nieźle umęczona. Aż mnie kręciło w nosie. Na skórze długo się utrzymuje.
Jeśli chodzi o działanie - na pewno stwierdzenie, że balsam nawilży naszą skórę jest grubo przesadzone. Zaraz po aplikacji, owszem, skóra jest gładka, miła w dotyku. Po niespełna 2 godzinach, na łydkach i przedramionach moim oczom ukazał się niepożądany widok łuszczącej się skóry. Nie tego oczekiwałam.
Mam skłonną do przesuszania cerę, poszukuję porządnego nawilżacza, dlatego nie polecam tego kosmetyku osobom, które oczekują tego samego. Można go użyć dla apetycznego zapachu, a i wtedy na zmianę z innymi balsamami, bo zapach naprawdę może zmęczyć.
Oprócz kiwi do wyboru są jeszcze 4 inne warianty zapachowe: czarna porzeczka, grapefruit, pomarańcza i truskawka.
Producent | Joanna |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 6.00 PLN |