Już od dawna poszukuję kremu odpowiedniego do mojej cery. Okazuję się jednak, że będę musiała dalej takowego szukać. Z kosmetyków firmy Mincer jestem raczej zadowolona, jednak w tym przypadku nie takich rezultatów oczekuję od kremów.

Zapewnienia producenta:
"Zapewnia lepszy wygląd cery w ciągu dnia. Matuje, zwęża pory, zmniejsza zaczerwienia i podrażniania. Reguluje wydzielanie sebum oraz doskonale oczyszcza skórę trądzikową. Zwalczają bakterie chorobotwórcze tworząc jednocześnie naturalną ochronę poprzez rozwój pożytecznej flory bakteryjnej. Krem przyspiesza gojenie. Zawiera filtr UVA i B".

Różowa tubka zawiera 50 ml kremu. Konsystencja jest odpowiednia, o przyjemnym słodkim zapachu.

Z nałożeniem kremu nie ma problemów, dobrze się wchłania. Niestety u mnie efekt matowej skóry zachowuje się na dosłownie 1 godzinę. Krem dobrze nawilża, skóra staje się miękka i miła w dotyku. Co ważne, nie zatyka porów i nie przyczynia się do powstawania nowych krostek lub wągrów. Skóra odzyskuje również ładny koloryt, staje się bardziej promienna. Nie zauważyłam jednak, aby wypryski się zmniejszyły lub pojawiało się ich mniej. Cera nie jest przesuszona i podrażniona.
Ogólnie krem nie jest zły, aczkolwiek nie na takie rezultaty liczyłam.

Myślę, że warto wypróbować, bo, mimo iż wypryski są nadal, to cera i tak staję się ładniejsza.

2.00

Ocena na postawie 3 opinii Zobacz opinie

Oceń produkt Dodałeś już ocenę