Od dawna używam Mydła Siarkowego do mycia mojej twarzy, skłonnej do zmian trądzikowych. Zdziwiłam się, gdy na sklepowej półce ujrzałam krem do twarzy z tej samej serii.
Oto, co o specyfiku pisze producent:
"Antybakteryjny krem matujący Siarkowa Moc polecany jest do codziennej pielęgnacji cery z problemami trądzikowymi. Specjalnie dobrany zestaw składników aktywnych pozwala na skuteczną walkę z objawami trądziku i nadmiernym błyszczeniem skóry. Matuje skórę na wiele godzin nadając jej pudrowy wygląd. Krem stanowi idealny podkład pod makijaż.
Właściwości:
- błyskawicznie i trwale matuje skórę nadając jej pudrowy wygląd;
- zamyka rozszerzone pory;
- skutecznie zwalcza pryszcze i przeciwdziała ich ponownemu powstawaniu;
- chroni przed szkodliwym działaniem promieni UV;
- pozostawia skórę aksamitnie gładką i świeżą."
Oto kilka moich uwag po miesiącu stosowania:
+ krem świetnie matuje skórę (wcześniej kilka razy dziennie "matowałam" twarz chusteczkami - dziś robię to zaledwie raz dziennie)
+ krem pachnie cytrusami - zapach jest świeży, pobudzający
+ rzeczywiście zapobiega powstawaniu pryszczy (nic nie pojawiło się od miesiąca)
+ jest wydajny (słoiczek 50 ml starcza na ponad miesiąc)
Jedyną negatywną rzeczą, jaką zauważyłam, jest wysuszenie skóry! Ale raz na tydzień stosuję maseczkę nawilżającą i wszystko jest ok!
Również cena zachęca do wypróbowania tego specyfiku, a także innych z tej samej serii: toniku, żelu myjącego, serum na plecy, ramiona i dekolt oraz szamponu do włosów przetłuszczających się.
Problemem jest tylko fakt, iż nie we wszystkich sklepach można znaleźć produkty firmy Barwa (bo nadal większość osób myśli, że polskie i tanie musi być nieskuteczne). Ale ja naprawdę polecam.
Producent | Barwa |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Kremy na dzień: do cery trądzikowej |
Przybliżona cena | 15.00 PLN |