Chcąc naturalnie rozjaśnić moje blond włosy, wybrałam się do drogerii by wyszukać jakiś szampon rumiankowy. Mój wzrok przykuły 2 takie same szampony, złączone ze sobą - w cenie 9 zł. Po tak niskiej cenie, nie spodziewałam się by szampon był rewelacyjny. Jednakże kupiłam owy kosmetyk, kierując się renomą firmy.
Jest to szampon z naturalnymi ekstraktami rumianku i skrzypu polnego, zawiera także kapsułki witamin E + B5. Przeznaczony jest do włosów farbowanych i zniszczonych.
Opakowanie jest przezroczyste z żółtą nakrętką. Zawiera 250 ml szamponu. Szampon z kolei, to żółty płyn z malutkimi, zielonymi kuleczkami.
Co do samego szamponu, mam bardzo mieszane uczucia... Stosuję go codziennie lub co drugi dzień i widzę, że rzeczywiście włosy się rozjaśniają. Zapach jest ziołowy (bardziej wyczuwam skrzyp polny niż rumianek), ale jest całkiem przyjemny. Pieni się dobrze, równie dobrze i szybko spłukuje się go z włosów. Włosy po nim są miękkie i puszyste. Kilka osób mi również powiedziało, że moje włosy ładnie pachną (choć ja nie wyczuwam żadnego zapachu).
Konsystencja jest kiepska - bardzo rzadka, prawie jak woda. I z tego względu szampon nie jest wydajny. Nie zauważyłam by włosy dłużej pozostały świeże i łatwiej się rozczesywały. Szampon miał również nadać włosom siłę, połysk i większą objętość - nie zauważyłam tych efektów u siebie.
Szampon daje jakieś pozytywne rezultaty, ale jednak nie zachwyca.
Raczej nie polecam i na pewno nie kupię go po raz drugi, ale być może komuś bardziej przypadnie do gustu...
Producent | Bielenda |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja włosów |
Rodzaj | Szampony: podtrzymujące kolor |
Przybliżona cena | 5.00 PLN |