Letnie zapachy to dla nas najczęściej zapachy owocowe, cytrusy, melon, truskawka, czasem kokos. Niewiele osób wymieni woń winogron, choć jest to zapach równie świeży i porywający a mi kojarzy się z wakacjami w gorącej Grecji. Winogronowe masło do ciała Treets to taki właśnie mój sposób na przedłużenie wakacyjnej atmosfery.
Kosmetyk mieści się w płaskim słoiczku (200 ml) z aluminiową zakrętką. Ma seledynowy kolor i bardzo zwartą, choć nie typowo maślaną konsystencję. A pachnie nieziemsko – jak słodkie winogrona z dodatkiem „ocieplającej”, pudrowej nutki. Tu warto dodać, że na skórze jest bardzo trwały – po wieczornej aplikacji czuję go na sobie jeszcze następnego dnia rano.
Działanie jest świetne. Kosmetyk, mimo pozornej ciężkości, wchłania się szybko i nie pozostawia tłustej, czy lepiej warstwy, ale sporą dawkę nawilżenia (zapewne dzięki obecności oliwy z oliwek i masła shea). Świetnie koi podrażnienia i miejscowe przesuszenia po depilacji. A stosowany profilaktycznie, nie zapycha porów ani nie powoduje wysypu krostek (u mnie szczególnie na ramionach i dekolcie).
Masło jest także bardzo wydajne, bo wystarcza odrobina na posmarowanie całego ciała, co jest szczególnie ważne przy stosunkowo niedużej pojemności i stosukowo wysokiej cenie.
To jest kosmetyk do uwielbiania. Gorąco polecam!
Skład: aqua, cetearyl alkohol, cetyl alkohol, paraffinum liquidum, Cocos nucifera, decyl oleate, glycerin, stearic acid, sodium cetearyl sulfate, sodium lauryl sulfate, phenoxyethanol, beeswax (Cera alba), parfum, hydrogenated vegetable oil, Butyrospermuum parkii (shea butter), methylparaben, Olea europaea (olive) oil, butylparaben, ethylparaben, isobutylparaben, propylparaben, iodopropynyl butylcarbamate, Cl 19140, Cl 42051.
Producent | Treets |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Kremy, mleczka, balsamy, masła do ciała |
Przybliżona cena | 39.00 PLN |