Secret Obsession to ubiegłoroczna premiera Calvina Kleina. Czy ten kwiatowo-orientalny zapach reklamowany przez ponętną Evę Mendes rzeczywiście może być obsesyjnie pożądany? Moim zdaniem, nie. Co nie oznacza, że perfumy nie są tworem udanym i ciekawym.
Przede wszystkim, co cieszy, Klein nie pokusił się o wypuszczenie na rynek słodko-owocowo-kwiatowego zapachu i utrzymał Secret Obsession w typowej dla siebie konwencji perfum mocnych oraz intrygujących. Zapach jest bardzo uwodzicielski, pikantny, przywodzi na myśl ciepły, miękki koc, którym można otulić się w zimne wieczory.
Na pierwszy plan na mojej skórze wysuwa się zdecydowanie gałka muszkatołowa, tuberoza i wanilia (a ta ostatnia dobrze przyprawiona zawsze poprawia mi humor).
Flakonik jest elegancji i ładnie prezentuje się na półce. Jest jednak niezbyt poręczny, jeśli chcemy nosić perfumy przy sobie np. w torebce.
Perfumy dostępne są w pojemności 30, 50 oraz 100 ml, do kompletu można dokupić balsam do ciała i żel pod prysznic.
Nuty zapachowe:
- głowy: śliwka, róża, gałka muszkatołowa,
- serca: tuberoza, jaśmin,
- bazy: ambra, wanilia, cedr.
Podana cena dotyczy pojemności 30 ml.
Producent | Calvin Klein |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Wody toaletowe, perfumowane oraz perfumy |
Przybliżona cena | 175.00 PLN |