Świetny kosmetyk. Tak mogłabym go w dużym skrócie podsumować. Zdecydowanie wart,aby po niego sięgnąć szczególnie jeśli tak jak ja nie tolerujecie delikatnych peelingów i lubicie konkretne złuszczanie, chcecie czuć, że złuszczacie naskórek, a nie ją masujecie. Jednam odradzam go w przypadku cer wrażliwych, bo to mocny zawodnik i na pewno by podrażnił.
Zapakowano go do plastikowego słoiczka i o to tylko mam żal, bowiem ów słoiczek jest mały, zbyt mały, więc nie sądzę, aby kosmetyk był wydajny. Prosiłabym producenta o większą ilość tak dobrego produktu,a nie jedynie 75ml!
W środku słoiczka znajdziemy beżowo – biały, niezbyt gęsty, ale też nie lejący krem. Drobinki są malutkie, ale doskonale wyczuwalne na skórze. Stosuję ten peeling raz w tygodniu i od pierwszego razu zawuażyłam, że skóra jest idealnie gładka, a małe zaskórniki od razu zniknęły. Czuć, że skóra jest dobrze oczyszczona,a tego od peelingów wymagam w pierwszej kolejności.
Pachnie niezbyt ładnie, typowo ziołowo z wyczuwalną nutą olejku drzewa herbacianego aczkolwiek mnie ten aromat nie przeszkadza. W końcu to nie perfumy. Tym bardziej, że sam skład jest całkowicie naturalny i to największy atut tego produktu, co w parze z rewelacyjnym działaniem sprawia, że jest to produkt na piątkę z plusem!
Skład: Aqua, Alumina, Glycine Soya Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Glycerin, Caprylic / Capric Trigliceryde, Glyceryl Stearate, Sorbitan Stearate, Sucrose Cocoate, Vitis Vinifera Seed Oil, Equisetum Arvense Extract, Cera Alba, Cetyl Alcohol, Benzyl Alcohol, Xanthan Gum, Dehydroacetic Acid, Melaleuca Alternifolia Leaf Oil
Producent | Sylveco |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja ciała |
Rodzaj | Peelingi |