Jest to maseczka kolegenowa, która występuje w trzech wariantach: z dodatkiem kofeiny, kawioru i z kwasem hialuronowym. Ponieważ moja twarz wiecznie wyglądała na przemęczoną, wybrałam wariant z kofeiną.
Chciałam szybko poprawić kondycję skóry twarzy - nawilżyć, nieco wygładzić i sprawić, żeby była delikatna i miła w dotyku. Mój typ cery to skóra mieszana z dużymi tendencjami do wyprysków, pełnia niedoskonałości.
Dodatkowym problemem jest to, że wiele kosmetyków jest przez nią nietolerowanych – pojawiają się podrażnienia, wypryski czy zmiany alergiczne. W przypadku tej maseczki też mogło tak być, ale zaryzykowałam I bardzo jestem z tego zadowolona, bo ta maseczka okazała się prawdziwym hitem.
Opakowanie to trzy spore ampułki. Preparat – co mnie najbardziej ucieszyło – nie wymaga zmywania. Wszystko zatem pięknie się wchłania i nie marnujemy czasu na zmywanie. Konsystencja jest bardzo lekka, żelowo- kremowa i bardzo przyjemnie pachnie. Aplikacja jest bardzo prosta i przyjemna.
Spotykałam się często z lepiącymi maseczkami, tłustymi i ściągającymi skórę czy nieprzyjemnymi w dotyku. W przypadku Elogie jest zupełnie na odwrót. Jest bardzo lekka i delikatna, nie jest problemowa w nakładaniu, a wręcz przyjemna.
Ponieważ moje skóra wymagała specjalnego potraktowania, nakładałam grubą warstwę preparatu z jednej ampułki – myślę, że jeśli ktoś nie ma takich problemów jak ja, może spokojnie użyć pół ampułki, resztą przelewając do jakiegoś małego słoiczka na później. W moim przypadku preparat wchłonął się w około 15 minut.
Efekty widoczne są już po pierwszym zastosowaniu. Widać nawilżenie skóry twarzy – tuż po wchłonięciu i efekt utrzymuje się przez cały kolejny dzień. Po zaaplikowaniu maseczki nie nakładałam już żadnego kremu na dzień, a skóra była ewidentnie rozjaśniona i delikatna. Następnego dnia powtórzyłam zabieg i efekty były takie same z tą różnicą, że moja skóra wyglądała już na bardziej wypoczętą, zdrowszą.
Stosowałam trzy ampułki dzień po dniu – pod rząd. Za każdym razem rano, do wieczora nie nakładając kremu na twarz, ponieważ nie było takiej potrzeby. Od kuracji minął tydzień, a efekt utrzymuje się po dziś dzień – widać, że kondycja skóry uległa znaczącej poprawie i teraz ten efekt utrzymuje się przy codziennym stosowaniu typowych kosmetyków, których używałam wcześniej. Z tą różnicą, że twarz jest bardziej gładka, delikatna i – co najważniejsze – nie jest zmęczona.
Na pewno nie poprzestanę na tej jednej maseczce – w drugiej kolejności chcę przetestować wariant z kwasem hialuronowym. Te maseczki na pewno będą mi towarzyszyć – nie tylko w emergentnych sytuacjach, gdy stan mojej twarzy będzie wołał o pomstę do nieba, ale też na co dzień, profilaktycznie.
Producent | Elogie |
---|---|
Kategoria | Pielęgnacja twarzy |
Rodzaj | Maseczki: nawilżające i odżywcze |
Przybliżona cena | 50.00 PLN |